Dzisiejsze spotkanie z Gironą, mimo straty punktów, było wyjątkowe dla Gabiego, który rozpoczął szóstą kampanię jako kapitan Rojiblancos i jest pod tym względem samodzielnym liderem. Dotychczas 34-latek z pięcioma sezonami w opasce kapitańskiej na ramieniu współdzielił rekord wspólnie z Miguelem Ángelem Ruizem, który tego zaszczytu dostąpił w latach 80.
Jednocześnie potyczka była 368. meczem wychowanka w czerwono-białej koszulce, co oznacza, że w klubowej klasyfikacji awansował na 7. miejsce, które zajmuje wspólnie z legendarnym Luisem Aragonésem.