Kapitan Atlético, Gabi Fernandez, udzielił wczoraj wywiadu stacji radiowej Marca, w którym pytany był o kilka spraw dotyczących ostatnich wydarzeń w klubie. Niewątpliwie najciekawszymi wątkami były oferta z Chin, o której donosili wcześniej hiszpańscy dziennikarze, a także komentarz w kwestii odejścia Jacksona Martineza.
– To prawda, otrzymałem w ostatnim czasie ofertę z Chin i mogłem odejść. Pierwszą rzeczą jaką wtedy zrobiłem była rozmowa z Miguelem Angelem i trenerem (Diego Simeone). Chciałem zostać w Atlético, taka była moja intencja. Odejdę tylko, jeśli wspólnie z klubem ustalimy, że nie daję już drużynie odpowiedniego poziomu.
– Jackson przyszedł z Porto by również u nas być najlepszym strzelcem, dać nam nowe możliwości. W rzeczywistości jednak miał problem z naszym sposobem pracy, wszyscy widzieliśmy, że nie jest związany z drużyną, nie czuje się jej częścią. Nikt nie miał do niego pretensji, ponieważ widzieliśmy, że starał się i dawał z siebie wszystko.