Pomocnik Atletico Madryt, Gabi, pojawił się dziś na konferencji prasowej, na której w głównej mierze wypowiadał się odnośnie zbliżającego się wielkimi krokami finału Ligi Europy (9. maja, 20:45). Hiszpan doskonale wie jaka jest stawka tego meczu i jak sam mówi: – W środę czeka nas spotkanie, które jest bardzo ważne dla nas, dla klubu, dla wszystkich naszych kibiców. Od strony psychicznej jesteśmy przygotowani wyśmienicie i chcemy wygrać Ligę Europy. To będzie mecz o wszystko, którzy może nam pozwolić po raz kolejny przejść do historii.
Pomocnik raczej nie ma obaw co do przygotowania fizycznego: – Sezon jest ciężki, ale nie ma mowy o przemęczeniu zarówno u nas jak i w Athletic Bilbao. Jesteśmy świadomi tego, że zmierzymy się z drużyną, która odwaliła w tym roku kawał dobrej roboty. Potrafią grać naprawdę dobry futbol, ale znajdziemy na nich sposób.
Co według Gabiego będzie kluczem do zwycięstwa w finale? – Zespół, który popełni mniej błędów wygra i wiemy o tym bardzo dobrze. Musimy zrobić wszystko, aby dobrze kryć Llorente i uniemożliwić swobodną grę ich linii pomocy. Każda z drużyn będzie chciała zagrać wspaniały, piękny mecz. Kluczem do sukcesu będzie wykorzystanie swoich sytuacji i konsekwentna gra w obronie.
A jak ważny jest ten finał dla samego piłkarza? – Dla mnie to najważniejszy mecz w całej mojej karierze, bo jeszcze nigdy nie grałem w żadnym finale. Zresztą dla wielu z nas to będzie najważniejszy mecz w życiu. Bycie kapitanem Atletico zawsze było moim marzeniem. Obecność w tym klubie jest marzeniem, które się spełnia. Jestem szczęśliwy, bo druga część sezonu w naszym wykonaniu jest wyborna. Nie dość, że zagramy o triumf w Lidze Europy, to w lidze wciąż mamy możliwość zajęcia 4. miejsca i gry w Lidze Mistrzów, co jest pragnieniem każdego klubu.