Filipe Luis, lewy obrońca Atletico Madryt udzielił wywiadu dla oficjalnej strony internetowej klubu. 26-letni zawodnik na samym początku odniósł się do niedzielnego starcia z FC Barceloną (1-2). Według Brazylijczyka była to bolesna, a zarazem bardzo pouczająca porażka.
„Po tym meczu zespół jest jeszcze silniejszy. Musimy nadal pracować tak jak teraz i być zjednoczeni, a na pewno osiągniemy swój cel. Teraz już nie ma miejsca na błędy. Podejmowaliśmy najlepszą drużynę na świecie. Mieliśmy swoje okazje, a nawet przez jakiś okres wszystko było w naszych rękach. Jednak o porażce zadecydował jeden błąd.”- powiedział na początku wychowanek Figueirense.
Następnie lewy obrońca wypowiedział się na temat najbliższego starcia ligowego, w którym na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan, Atletico Madryt zmierzy się z miejscową Sevillą. „To będzie bardzo trudny mecz. Zagramy bez Godina i Falcao, którzy są dla nas bardzo ważni. Zwycięstwo w tym starciu jest bardzo istotne.”
Filipe Luis, zresztą jak reszta zawodników jest bardzo zadowolona z współpracy z Diego Pablo Simeone. Były zawodnik Deportivo nie ukrywa, że to dzięki argentyńskiego taktykowi zespół poczynił wielkie postępy. „Mister to osoba, która wcześniej zostawała tu mistrzem. Poza tym to bardzo inteligenty człowiek i wie wszystko czego potrzebujemy, by nie popełniać błędów z przeszłości.”
„Jest to wielki taktyk. Zarówno ma opanowaną ofensywę jak i defensywę. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy z nim pracować, Mam nadzieje, że zostanę tu na długo.”- kontynuował.
Zawodnik, który posiada także Polskie korzenie wypowiedział się o celu, który Atletico wyznaczyło sobie przed rozpoczęciem sezonu, czyli zajęcie miejsca w top 4. „Nadal mamy szanse na zrealizowanie tego celu. Już zapomnieliśmy o chwilach, kiedy traciliśmy aż 10 punktów do rywali. Na razie jesteśmy blisko, jednak za dwa tygodnie możemy znów spaść w dół. Musimy myśleć w każdym meczu o wygranej i uważam, że bez wątpienia będziemy w najlepszej czwórce.”
Na koniec Filipe Luis Kasmirski wypowiedział się o swojej grze w bieżącym sezonie. „Jestem bardzo zadowolony z obecnego sezonu. Gram wiele minut, jednak liczy się drużyna i dopiero gdy osiągniemy cel to będę w pełni szczęśliwy.”- zakończył.