Przygotowująca się do ligowego starcia z Alavés drużyna Rojiblancos odbyła poranną sesję treningową. Na murawie pojawił się Filipe Luís, który ćwiczył z resztą grupy, lecz nie wiadomo czy otrzyma powołanie na jutrzejszy mecz.
Lewy obrońca pozostaje poza grą od 15 marca, kiedy złamał kość strzałkową w spotkaniu Ligi Europy z Łokomotiwem Moskwa. Dzień później przeszedł operację, a szacowany czas powrotu wynosił osiem tygodni.
Na murawie nie pojawił się dziś Jan Oblak, któremu doskwiera dyskomfort mięśniowy. Nie wiadomo na ile poważny jest uraz Słoweńca, ale występ przeciwko Baskom stoi pod znakiem zapytania. Sztab szkoleniowy i medyczny nie będzie ryzykował zdrowia bramkarza w obliczu rewanżu z Arsenalem.