Piłkarze Atlético Madryt pełną para przygotowują się do niedzielnego meczu z Barceloną (Vicente Calderón, 19:00). Choć dopiero jutro okaże się, czy 37. kolejka dojdzie do skutku w zaplanowanym terminie, to Diego Simeone wydaje się absolutnie o tym nie myśleć i skupia się na tym, by jego zawodnicy podeszli do starcia z Blaugraną w jak najlepszej dyspozycji.
Na dzisiejszej sesji treningowej Cholo ćwiczył ustawienie, które być może będzie tym, które rozpocznie pojedynek z Duma Katalonii. Wyglądało ono następująco:
Jan Oblak – Juanfran, José Giménez, Diego Godín, Jesús Gámez – Gabi, Mario Suárez, Arda Turan, Koke – Antoine Griezmann, Fernando Torres
Oznacza to, że Argentyńczyk planuje cztery zmiany w porównaniu z ostatnim ligowym meczem z Levante (2-2). Zawieszonego Tiago w środku pola zastąpi – zgodnie z oczekiwaniami – Mario Suárez. Ponadto w linii obrony Mirandę i Guilherme Siqueirę zastąpią kolejno José Giménez i Jesús Gámez. Ponadto szansę gry od pierwszych minut ma dostać Fernando Torres, który posadzi tym samym na ławkę rezerwowych bezproduktywnego w ostatnim czasie Mario Mandžukicia.