Po przerwie na mecze reprezentacyjne świetną formę złapał Fernando Torres. W czterech meczach El Niño zdobył cztery bramki, dzięki czemu w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Atlético wyprzedził już José Juncosę i Enrique Collara i zajmuje obecnie ósme miejsce.
Bezpośrednio przed nim są Julio Antonio Elícegui (110 trafień) i Adelardo Rodríguez (113 trafień). Zestawieniu przewodzi Luis Aragonés, który w barwach Rojiblancos zdobył 173 bramki. Niewykluczone, że do końca sezonu Fernando Torres awansuje jeszcze w tej klasyfikacji, a jeśli podpisze z Colchoneros nową umowę, ma szansę dostać się nawet do czołowej piątki (piąty Joaquín Peiró ma na swoim koncie 125 goli).
Od początku marca znakomita forma nie opuszcza także Koke. W ostatnich siedmiu kolejkach wychowanek Atlético zanotował aż sześć asyst (siedem wliczając dośrodkowaniu przy samobójczym golu Realu Sociedad), dzięki czemu ma ich już w obecnym sezonie ligowym trzynaście. Czyni go to najlepszym asystentem w La Liga, a za jego plecami plasują się Luis Suárez (12), Cristiano Ronaldo (11) oraz Neymar, Leo Messi i Gareth Bale (10).
24-latek nie tylko jednak skutecznie podaje, ale i strzela na bramkę rywali. We wspomnianych już ostatnich siedmiu kolejkach dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców, a w sumie w La Liga ma już pięć bramek.