Kevin Muscat i Besart Berisha z Melbourne Victory oraz Diego Simeone i Fernando Torres uczestniczyli w krótkiej prezentacji jutrzejszego meczu towarzyskiego obu ekip. Podczas tego eventu z dziennikarzami porozmawiał chwilę El Niño, odnosząc się do kilku najważniejszych kwestii związanych z aktualną sytuacją w klubie z Vicente Calderón.
Mecz z Tottenhamem: – Od piętnastej minuty zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Jesteśmy odpowiedzialnym zespołem, który wie jak chce grać. Gdy obejmujemy prowadzenie, ciężko jest nam je odebrać. To był nasz drugi sparing i zarówno nogi, jak i głowa nie pracują jeszcze na poziomie, do którego dążymy, ale jesteśmy na dobrej drodze.
Transfer dziewiątki: – Dziewiątka to tylko numer, który jest na koszulce. Klub szuka kogoś więcej niż napastnika. Ktokolwiek przyjdzie, będzie tu bardzo oczekiwany. Musi być jednak świadomym ciężkiej pracy jaką trzeba tu wykonywać i że niczego nie dostaje się za darmo. Każdy codziennie z całych sił walczy o miejsce w składzie, nikt nikomu nie odpuszcza.
Gameiro: – Na razie lepiej być ostrożnym w tym temacie. W tej chwili go tu nie ma, więc nie ma o czym rozmawiać.
Nadchodzący sezon: – Po tym, co stało się na koniec poprzedniego sezonu, jesteśmy silniejsi. Chcemy utrzymać jak najwyższy poziom i ciągle się rozwijać, a to jest możliwe tylko gdy patrzy się przed siebie i nie ogląda do tyłu. Będziemy gotowi do rywalizacji na każdym froncie, zwłaszcza w aspekcie mentalnym. Jesteśmy dobrą mieszanką doświadczonych zawodników i młodych wilków, którzy chcą pomóc drużynie i udowodnić swój talent oraz możliwości.
Nowi piłkarze: – Trzeba przyznać, że nie mieli na razie dużo czasu na przystosowanie się do naszych metod pracy oraz tego, czego na co dzień oczekuje trener. Mam nadzieję i wierzę w to, że wszyscy dadzą coś dobrego naszemu zespołowi.
Źródło: AS