W nocy z środy na czwartek Radamel Falcao rozegra w Nowym Jorku w barwach Kolumbii towarzyski mecz przeciwko Brazylii. Póki co jednak El Tigre znalazł chwilę czasu by dla Radio Cesar wypowiedzieć się na temat bieżących spraw, a także wybiec nieco w przyszłość. O nominacji do Złotej Piłki FIFA wyznał: – O wszystkim zadecydują właściwi ludzie. Z kolei o grze w drużynie narodowej napastnik powiedział: – Lubię podróżować i za każdym razem jadę na zgrupowanie z taką samą motywacją. Możliwość występowania w reprezentacji swojego kraju to fantastyczna sprawa.
Odnośnie swoich planów na przyszłość Falcao przyznał: – Są cele, które już osiągnąłem, a teraz skupiam się na tym, co jeszcze przede mną. Bardzo chciałbym zagrać na Mistrzostwach Świata. Moim pragnieniem jest także sprawdzenie się w innej lidze. W pewnym momencie na pewno odejdę do innego klubu, ale póki co mam jeszcze ważny kontrakt z Atletico i tylko na tym się koncentruję. Wiem, że nie gram w Lidze Europy, ale moim zdaniem Simeone wie, co robi. Dzięki temu każdy z nas jest w stanie zachować odpowiednią świeżość i nie ma przeciążeń, co jest bardzo ważne w perspektywie długiego i ciężkiego sezonu.
Na koniec El Tigre powiedział: – Bardzo cieszy mnie bramka zdobyta z rzutu wolnego. Jaki mam następny cel w tym względzie? Cóż, chciałbym strzelić gola bezpośrednio z rzutu rożnego. /śmiech/ Co do reprezentacji, to wiem, że jeszcze nie mamy pewnego awansu do Brazylii, ale dam z siebie wszystko, byśmy mogli tam pojechać i godnie się zaprezentować. Jesteśmy na najlepszej drodze ku temu.