Radamel Falcao obecnie znajduje się na zgrupowaniu reprezentacji Kolumbii w Las Rozas, jednak już jutro wróci do stolicy Hiszpanii by wraz z resztą zespołu Atletico przygotowywać się do niedzielnego meczu ligowego przeciwko Levante UD. Popularny El Tigre po dzisiejszym treningu znalazł chwilkę czasu by odpowiedzieć dziennikarzom na parę pytań.
Na początku 26-latek wypowiedział się o inauguracji sezonu:
– Naszym pierwszym przeciwnikiem będzie Levante. Jeśli wygramy to starcie i podejdziemy do pozostałych spotkań sezonu z przekonaniem i wiarą we własne umiejętności możemy zaliczyć udaną kampanie.
– Mamy nadzieje na wielki sezon. Teraz zespół jest bardziej zgrany niż rok temu, a w moim przypadku jestem bardziej przyzwyczajony do gry w Primera Division. Zarówno pod względem osobistym jak i zbiorowym jesteśmy podekscytowani nowym sezonem i chcemy osiągnąć więcej niż w zeszłorocznych rozgrywkach.
Bez wątpienia najbliższym celem klubu z Vicente Calderon jest zdobycie czwartego europejskiego trofeum w przeciągu ostatnich dwóch lat. 31 sierpnia Atletico Madryt stanie do walki ze zdobywcą Ligi Mistrzów – Chelsea Londyn o Superpuchar Europy.
– Jest to prestiżowe trofeum, jednak w tej chwili nie myślimy o meczu z Chelsea tylko o najbliższych pojedynkach ligowych.
Warto wspomnieć, że rozgrywki ligowe 2011/2012 Falcao zakończył z dorobkiem 24 goli. Z takim wynikiem został trzecim najlepszym strzelcem Primera Divsion.
– Moim celem jest zrobić więcej niż w zeszłym sezonie. W rzeczywistości wyniki Messiego i Ronaldo są poza moim zasięgiem, jednak ja chcę zapewnić dobry sezon naszym kibicom, którzy będą szczęśliwy po bramkach moich lub innych zawodników z zespołu. Zdobycie Pichichi? Czemu nie? Z wiarą wszystko jest możliwe.