Kolumbijski napastnik, który to jest w wyśmienitej formie, odkąd przyszedł na Vicente Calderon, mierzy w zwycięstwo w następnym meczu La Liga przeciwko Barcelonie na Camp Nou. Radame Falcao, strzelec 5-ciu bramek w obecnych rozgrywkach La Liga, udzielił wywiadu dla dziennika Mundo Deportivo, w którym to przyznał, że mecz z Barceloną to coś wyjątkowego.
– To coś specjalnego dla każdego gracza występ w takich meczach jak ten – powiedział.
Pomimo tego, że ubiegłoroczni zwycięzcy Champions League stawiani są w tej komfrontacji jak murowani faworyci, 25-latek z Kolumbii wierzy w zwycięstwo – Jedziemy tam po zwycięstwo. Mamy respekt dla Barcelony, ale nie boimy się ich. Przed ostatnimi meczami, gdzie zdobyliśmy komplet punktów czuliśmy się dobrze, ale teraz dzięki strzelonym bramkom i zwycięstwami czujemy się jeszcze silniejsi. Nasza drużyna jest bardzo dobra i do Barcelony zmierzamy pewni wiary we własne możliwości.
Na koniec wywiadu Radamel wypowiedział się o swojej formie i strzelonych bramkach – Zawsze gram z przekonaniem aby dać z siebie wszystko, by włożyć jak najwięcej pracy dla dobra zespołu. To zawsze był jeden z powodów dla którego gram w piłkę.
Pewność we własne umiejętności jest ważna, jednak oby nas to nie zgubiło.
Zgubi nas ta pewność i będzie wstyd, że tyle gadania i porażka. Choć to jest mądre zdanie, zawsze jedzie się po zwycięstwo, jeżeli wychodzi się by przegrać to nie ma sensu wychodzić.
Mi sie tam podoba że jadą z takim nastawieniem. Bez sensu jechać na ścięcie. Powalczyć zawsze trzeba. Ja będe zadowolony jeżeli zaprezentujemy się dobrze i podejmiemy walkę, bo obiektywnie patrząc to wiadomo że tu będzie ciężej o remis niż strzelić 4 bramki sportingowi czy racingowi. Co do wyniku to każdy może paść. Możemy dostać 5-0 w plecy jak i to wygrać, więc żaden rezultat mnie nie zdziwi.
mam nadzieje że pokarzemy ducha walki . Remis byłby bardzo dobry
Tośmy zajechali 😛