Eusebio, trener Realu Sociedad, pojawił się dziś po południu na konferencji prasowej, podczas której przeanalizował aktualną sytuację swojego zespołu, który zagra jutro na Vicente Calderón z Atlético.
Zła passa: – Prawdą jest, że gdy nie udaje się osiągać dobrych wyników, trzeba wszystko przeanalizować i znaleźć aspekty, które wymagają poprawy, by móc wrócić na zwycięską ścieżkę. Naszym punktem odniesienia muszą być poszczególne mecze w tym sezonie, podczas których narzucaliśmy swój styl. Wygrywamy i punktujemy za każdym razem gdy po prostu gramy swoje. Tego właśnie musimy się trzymać jeśli znów chcemy zwyciężać.
Tabela: – Nasz cel jest jasny i będziemy walczyć o niego każdego dnia. Wiemy, że sezon jest długi i osiągnięcie swoich celów jest trudne, to naprawdę duże wyzwanie. Zawsze są momenty lepsze i gorsze. Zapracowaliśmy na miejsce, w którym jesteśmy. Przed nami jednak nadal wiele do zrobienia. Musimy skupić się na każdym kolejnym meczu i wygrać jak najwięcej z nich, bo tylko w ten sposób przybliżymy się do osiągnięcia naszego celu.
Kondycja fizyczna: – Tym się nie martwię. Moi piłkarze cały czas udowadniają, że są świetnie przygotowani do sezonu. W żadnym meczu nie odbiegamy pod tym względem od rywali, a czasem wręcz jesteśmy pod tym względem lepsi. Nasz zespół tworzą piłkarze, którym nie brakuje ani doświadczenia, ani zaangażowania.
Atlético: – Ostatnie sukcesy zawdzięczają swojemu duchowi kolektywu i ogromnemu zaangażowaniu. Cechują ich niezwykła intensywność gry, umiejętność wyprowadzania groźnych kontrataków w każdym meczu, umiejętność błyskawicznego poruszania się i przemieszczania między formacjami. Gdy muszą szczelnie bronić, wszyscy tworzą zwartą formację defensywną. To bardzo dobry zespół i każdy mecz przeciwko nim jest bardzo trudny. Mamy jednak argumenty, by wygrać i osiągnąć swój cel, jakim jest zwycięstwo.
Zwycięstwo a morale: – Z pewnością trzy punkty na Calderón podniosłyby morale w naszym zespole. Nie jest łatwo pokonać Atlético. Jeśli nam się uda, będzie to dla nas ogromny zastrzyk pozytywnej energii. Dlatego też musimy powalczyć o to z całych sił.
Źródło: „AS”