Już jutro Atlético Madryt rozpocznie swoją przygodę z Copa Euroamericana. Pierwszym rywalem Rojiblancos będzie Estudiantes La Plata. Jeszcze nigdy w historii te dwie drużyny nie grały przeciwko sobie. Los Pincharratas (ich przydomek można przetłumaczyć jako Mordercy Szczurów) są raczej argentyńskim średniakiem, jednak mimo wszystko powinni zmusić podopiecznych Diego Simeone do wysiłku i z pewnością przetestują ich aktualną formę, zwłaszcza że grają u siebie. Dla zespołu z Vicente Calderón będzie to drugi sparing w ramach trwającej pretemporady i po starciu z Numancią (4-2) z pewnością będzie chciał odnieść kolejne zwycięstwo. Początek jutrzejszego meczu o godzinie 20:00 naszego czasu.
Cholo zabrał ze sobą do Argentyny 23 piłkarzy. Z uwagi na fakt, że w stolicy Hiszpanii zostało sześciu graczy pracujących nad swoją kondycją fizyczną (Diego Godín, Cristian Rodríguez, Javi Manquillo, David Villa, José María Giménez i Óliver Torres) szansę wyjazdu otrzymało kilku zawodników z zespołów młodzieżowych. Spośród nowych nabytków do Ameryki Południowej udali się jedynie Martin Demichelis i Léo Baptistão. W ostatniej chwili, z uwagi na wypożyczenie Sergio Asenjo, do kadry załapał się David Gil, który wraz z Yassinem Bounou będzie wywierał presję na Thibaucie Courtoise.
Oczywiście poza względami czysto sportowymi wyprawa i wzięcie udziału w Copa Euroamericana ma charakter mocno marketingowy. Po pierwsze Atlético Madryt chce rozprzestrzenić swoją markę na kontynencie południowoamerykańskim i być może nawiązać bliższą współpracę z jakimiś klubami z tego regionu. Po drugie jest to promocja La Liga, gdyż poza Rojiblancos udział w turnieju bierze także Sevilla. Po trzecie przedstawiciele stolicy Hiszpanii (w tym także Los Colchoneros) mają na celu zachęcenie do wyboru tego miasta jako organizatora Letnich Igrzysk Olimpijskich 2020, w ramach projektu MADRID 2020.
Czego możemy spodziewać się po jutrzejszym meczu? Na pewno nie dojdzie do sytuacji z niedawnego pojedynku z Numancią, w którym to na boisku oglądaliśmy dwie różne 'jedenastki’. Wnioskując po dotychczasowych spotkaniach w ramach Copa Euroamericana, każda z drużyn może przeprowadzić maksymalnie pięć zmian. Siłą rzeczy powinniśmy zatem oglądać całkiem sporo ciekawych akcji i nie narzekać na brak zgrania. Wyjściowy skład Atlético Madryt trudno przewidzieć, jednak powinno to wyglądać mniej-więcej tak:
Courtois – Juanfran, Demichelis, Miranda, Insúa – Gabi, Mario Suárez, Koke, Arda Turan – Adrián, Diego Costa
A co można powiedzieć na temat Estudiantes? Cóż, na pewno nie jest to wybitny zespół, czego dowodzą osiągane przez nich wyniki. Ostatnimi sukcesami był triumf w Copa Libertadores (2009) i Mistrzostwa Apertury (2006, 2010). Swoje zasługi w tym klubie ma Diego Simeone, dla którego była to druga drużyna w jego trenerskiej karierze. Cholo przepracował w La Placie półtora roku i to pod jego wodzą Los Pincharratas zwyciężali w 2006 roku w Primera Division (w sezonie otwarcia). W niedalekiej przeszłości barwy tego zespołu reprezentowali m.in. Martín Palermo, Luciano Galletti czy też Pablo Piatti. Obecnie najbardziej wartościowymi piłkarzami są utalentowany bramkarz Jerónimo Rulli, lewy obrońca Jonathan Silva, doświadczony Juan Sebastián Verón oraz napastnicy Duván Zapata i Guido Carrillo.
OSTATNIE PIĘĆ SPOTKAŃ
Estudiantes La Plata
vs. Quilmes 2-1 (Copa Argentina)
vs. Boca Juniors 1-2 (Towarzyski)
vs. Belgrano 1-1 (Primera Division)
vs. Lanus 2-0 (Primera Divsion)
vs. San Martin 0-2 (Primera Division)
Atletico Madryt
vs. Numancia 4-2 (Towarzyski)
vs. Real Saragossa 3-1 (La Liga)
vs. Mallorca 0-0 (La Liga)
vs. Singapur 2-0 (Towarzyski)
vs. Real Madryt 2-1 pd. (Copa del Rey)
TRANSMISJE
Rojadirecta KLIK!
TYP REDAKTORA
1-3
http://www.rojadirecta.me/goto/futboltvpro35.blogspot.com/
Link do meczu.
Przegrywamy 1:0, ale powinno być już 2:0. Courtois nam dupcie uratował. Atletico nie gra nic. 26′ a my nawet strzału nie oddaliśmy, chociaż jednego niecelnego, o przed chwilą pierwszy strzał… Gabiego z 40m, niecelny. Do 20 minuty było takie tempo meczu w wykonaniu obu drużyn i taki poziom, że jakbym powiedział, że to poziom B-klasy to fani tej ligi amatorskiej mieliby prawo się obrazić.
Z taką grą to my daleko nie zajedziemy, ale cóż to dopiero drugi sparing.
Czemu zarząd nie wykorzystuje tych 28 milionów czy ile tam zostało na transfery? Te pieniądze chyba nie są nietykalne, czyż nie?
na siłę mają wydać 28 mln?
negocjacje prowadzą, co jakiś czas przecież pojawia się informacje(czy prawdziwe czy nie to już **** wie)
Bo ponad połowa z tej kwoty była w zamyśle przewidziana na napastnika. Tymczasem ściągnęliśmy Villę za bezcen, Demichelisa za darmo. Ponadto nasza sytuacja finansowa i aktualne wymogi LFP, które sprawuje bardzo dokładny nadzór nad klubami sprawiają, że nie jest łatwo kogoś kupić. Nie jesteśmy City, PSG czy innym Realem i nie będziemy za nikogo przepłacać. W przeciwieństwie do nich, my oglądamy każdego eurocenta z każdej strony po kilka razy zanim go wydamy. Stąd jasne, chcemy danego zawodnika, ale nie zapłacimy za niego więcej, niż uważalibyśmy to za stosowne. Jasne, bylibyśmy w stanie kupić Papu Gomeza za 10 milionów, ale on… Czytaj więcej »