To wszystko dzieje się już zbyt często, ale niestety – po raz kolejny Atletico Madryt przystępuje do ligowego spotkania po kolejnej zatrważającej porażce, tym razem w Copa del Rey. Los Cochoneros w wyjazdowym meczu podejmą Espanyol, a spotkanie to rozpocznie się jutro o nietypowej porze – 21:30.
Pomimo tego, że w kadrze na czwartkowy mecz z Albacete było zaledwie dwóch zawodników podstawowej ’11’, można było się spodziewać, że jakikolwiek zestaw zawodników jest w stanie wygrać z każdym z zespołów z Segunda Division B. Na nieszczęście kibiców, Rojiblancos kompletnie zawiedli i mecz w Pucharze Króla zakończyć się niespodziewaną i wprawiającą w konsternację klapą. W niewielkim stopniu twarz klubowi uratował Adrian, który zdobył jedyną bramkę po tym, jak parę chwil wcześniej nie wykorzystał rzutu karnego. Bramka byłego zawodnika Deportivo La Coruna może okazać się kluczową w kwestii rewanżu, jaki zostanie rozegrany za dwa tygodnie na Vicente Calderon i być może dzięki niej Atletico uda się awansować do następnej rundy. Tak, to brzmi irracjonalnie i śmiesznie. Ale to prawda.
O ile przed meczem z Albacete zarząd nie myślał raczej o zwolnieniu Gregorio Manzano, o tyle w tej chwili powinien mieć już chociaż przygotowaną wstępną listę ewentualnych kandydatów do jego zastąpienia. Trener, który ostatnio znajduje się pod ostrzałem trudnych pytań i dociekań, ma nadzieję, że jego zespół jest w stanie się pozbierać i zagrać dobry mecz zakończony przekonującą wygraną. Jednak czy jest to w stanie zmazać obraz kilku(nastu) ostatnich spotkań, które – nawet jeśli były wygrane – to nie udowadniały, że drużyna ma jakikolwiek styl i były po prostu brzydkie?
Kończy się rok 2011, a Atletico w tym sezonie wciąż nie wygrało choćby jednego wyjazdowego meczu. Mało tego – tylko Villarreal strzelił na wyjazdach mniej bramek od nas: oni dwie, a Rojiblancos trzy. Na szczęście Los Colchoneros wciąż liczą się w walce o miejsce premiowane awansem do Ligi Mistrzów. Choć prawie połowa sezonu już za nami, Atletico do strefy LM traci tylko 7 punktów, a odrobienie tego nie jest jeszcze nierealistyczne. Potrzeba jednak przede wszystkim dłuższej serii dobrych wyników, wśród których przeważać będą zwycięstwa. Również na wyjeździe.
Lewy obrońca ekipy z Madryt, Filipe, nie może doczekać się meczu przeciwko ekipie Espanyolu. – Jesteśmy podekscytowani tym meczem i naszym celem jest zwycięstwo. W Glasgow potrafiliśmy znaleźć sposób na wygraną na wyjeździe. Z kolei Manzano na przedmeczowej konferencji wypowiedział się tak: – W składzie znajdzie się wielu graczy, którzy będą świeżsi niż ostatnio, dzięki odpoczynkowi w czasie pojedynku z Albacete. Musimy dać z siebie wszystko, zostawić na boisku 100% wysiłku. Jutro, musimy pracować za dwóch od pierwszej do ostatniej minuty. Każdy mecz na wyjeździe powinien być walką o wygraną nie tylko dlatego, że reprezentuje się tak wspaniały klub, ale przede wszystkim dlatego, że musimy w końcu przełamać naszą wyjazdową niemoc.
Kwestią, która dominowała, było pominięcie w kadrze na mecz Jose Antonio Reyesa. Pisaliśmy o tej sprawie tu – KLIK!
Miejsca w zespole zabrakło również dla Pizziego, Jorge Pulido, Tiago i Silvio. Z kolei do składu wracają Arda Turan, Diego Godin i Thibaut Courtois, którym skończyło się zawieszenie związane z otrzymanymi kartkami. Turecki pomocnik trenował w piątek na pełnych obrotach i nie ma już śladu po kontuzji, która wyeliminowała go z gry w ostatnim meczu Ligi Europy.
Podczas gdy Rojiblancos mają poważne problemy z grą na wyjeździe, Espanyol ma podobne kłopoty… u siebie. Gospodarze niedzielnego meczu (określanego mianem 'anti-Clasico) nie wygrali na swoim obiekcie od pięciu spotkań. Pomimo tego, podopieczni Mauricio Pochettino, którzy są obecnie na 10. miejscu z dorobkiem 17 punktów, mogą zaskoczyć Atletico i zgarnąć pełną pulę 3 punktów. Ostatnie słabe wyniki nie są jednak powodem zainteresowania bramkarza Espanyolu, Cristiana Alvareza: – Co prawda w ostatnich pojedynkach rezultaty nie były dla nas korzystne, jednak wciąż jesteśmy spokojnie i pewnie tego, że jesteśmy na dobrej drodze. Rozumiem, że to będzie bardzo ważny mecz tak, jak spotkanie z Valencią czy tak, jak następny nasz mecz, który odbędzie się we wtorek w ramach Pucharu Króla. Nasza drużyna gra jednak nieźle, więc i wyniki niedługo przyjdą.
Kadra Atletico na ten mecz – KLIK!
Kadra Espanyolu na ten mecz – KLIK!
Sędzia: Jose Luis Paradas Romero
Typ redaktora: 2:2
Po raz pierwszy widzę taki pesymistyczny typ redakcji 😛
W końcu wszystkie passy kiedyś się kończą, może nam się uda pokonać klątwę czarnoksiężnika Manzano.
Meczu w CdR nie miałem „przyjemności” oglądać ale jak można przejebać z trzecio-ligowcem ?
Może w końcu uda nam się wygrać na wyjeździe. Mam ochotę na hat-tricka Falcao 😀
Brawo Real.
Mecz trudny i na pewno o łatwe punkty nie będzie. W pucharze graliśmy innym składem niż na co dzień, do tego wracają Kurtuła czy Arda. Zagra Diego i Falcao, więc na pewno będzie inna gra niż ostatnio. Jeśli nie dziś to kiedy? Potrzebujemy punktów na gwałt i dziś nie ma innej opcji niż zwycięstwo. Nawet może być w brzydkim stylu, ale trzeba zgarnąć komplet. Mój typ 0-1.
Czemu nie gra Adrian? Za dużo bramek strzela, za dobrze gra czy jak?
Nie rozumiem też czemu gra Godin z Mirandą. Takim środkiem obrony już raz pojechaliśmy do Katalonii. Wyniku nie muszę przypominać.
Courtois, Perea, Miranda, Godín, Filipe Luis, Mario Suárez, Gabi, Arda, Diego, Salvio i Falcao.
weźcie go uciszcie jakimś banem ;/
cieszę się jednak wkur.wia mnie spam.
Usunąłem spam, treści z tej strony zdecydowanie mało piłkarskie.
Andrzej a nie prościej było by bana wlepić? ;d
Takich uprawnień nie mam.
K u r w a pies j e b a ł …..!!!
Kurutła…
OMG. Ale strzał!
W Valdesa sie bawi skurwy… jeba..
Once again, seniores.
Zaczyna się ;/ …
dobra przyjdę za 90 min zobaczyć wynik, szkoda nerwów.
Pogrom będzie…
Super….
bramkarz roku młodego pokolenie-nie ma co:)
haha… Może grają przeciwko Manzano?
KURWA JEBANA MAC JA PIERDOLĘ
Manzano wypier… kurtula na trybuny…
Mario kurwa biega jakby miał 50 lat.
ja pierdole….
Zbanujcie tego pajaca co spamuje ciągle.
Bana mu bo spamuje
Człowiek budzi się w niedzielę, od rana planuje zrobić wszystko do 21:30, kiedy to gra jego ulubiona drużyna, która może nie jest w formie, ale liczy się na przełamanie. Siada się, odpala mecz, a tu po 10 minutach 0:2. Tak, tak wygląda kibicowanie Rojiblancos.
Hah, dobrze że nie oglądam. Dylanowy, możesz gościa zbanować?
wygramy 3:2
Chlopaki troche optymizmu… dostaniemy 5 od espanyolu to moze w koncu wyjebia siwego.
Nie mogę go zbanowac, usuwam tylko spam :/
2-0 w 7 minucie – przypomina mi się mecz z Herculesem w tamtym sezonie ;/
Może będzie jak kiedyś tam na VC, gdzie w 10 przegrywaliśmy 2-0 i wygraliśmy 3-2?
Ładnie zaczęliśmy, ligowego zwycięstwa na wyjeździe w tym sezonie nie ujrzymy.
Brawo Falcao!
Szkoda że nie strzelał falcao, tylko przebiegł wzdłuż linii 16 metrów…
O, może teraz strzelimy.
ładnie Gabi
Falkao weź coś zrób z tą drużyną
O, może nie.
może jeszcze się uda
Manzano wyp… i zabieraj ze soba swojego synalka Suareza.
dlaczego salvio nie rozumie że football to gra zespołowa?
Widać jak na dłoni, że chłopakom teraz trzęsą portkami. Albo Pozbierają się do kupy, albo będzie nieciekawie…
Jak to jest możliwe że drużyna gra u siebie i w europie dobrze a na wyjazdach tragicznie – dwie drużyny i przepaść między nimi ?
Przecież boisko jest kurwa kwadratowe i ma się 1 piłkę i 2 bramki, nie rozumiem ich ;/
Adrian już się rozgrzewa, czyżby jakaś zmiana?
Kurwa mać