– Prowadziliśmy rozmowy z Olivierem Letangiem. PSG było mocno zdeterminowane, by go pozyskać. Podjęliśmy negocjacje, bo francuski klub wdraża ciekawy projekt i ma odpowiednie warunki do stworzenia niezwykle mocnej drużyny. Po przeanalizowaniu tej możliwości oraz po rzuceniu okiem na oferty z innych klubów, zdecydowaliśmy jednak, że najlepszym wyjściem będzie podpisanie nowego kontraktu z Atlético – przyznał Eric Olhats, agent Antoine’a Griezmanna, we francuskim radio RMC.
– Trzeba jednak pamiętać, że w futbolu nigdy niczego nie można wykluczyć. Nikt nie zna przyszłości. Moim klientem interesuje się mnóstwo klubów i choć mogę zapewnić, że w przyszłym sezonie na sto procent będzie grał na Vicente Calderón, to ciężko mówić o tym, co będzie potem – dodał.
– Czy mądrym byłoby przenieść się do zespołu z większym potencjałem i możliwościami do zdobywania trofeów? Cóż, na ten moment ani Real, ani Barcelona nikogo nie potrzebują w ataku. Na razie nie było rozmów z tymi klubami. Oczywiście doceniam Atlético, bo choć czasem wydają się strasznie męczyć, to są w stanie wygrywać trofea – zakończył.
Co za ignorant ten agent.