– Chcieliśmy mieć Davida Villę w swoim zespole już od dłuższego czasu. Cieszymy się, że udało nam się go sprowadzić – wyznał dziś Enrique Cerezo w wywiadzie dla Radiogaceta de RNE. Prezydent Atletico Madryt dodał także: – Wiemy, że wiele drużyn chciało go teraz kupić. Mowa tu nie tylko o hiszpańskich zespołach, ale również o zagranicznych. Udało się to nam i wierzę, że fani będą zadowoleni, szczególnie że za naprawdę dobrą cenę pozyskaliśmy świetnego napastnika.
– Na pewno będzie nam brakowało Radamela Falcao, bo to był wyjątkowy piłkarz, który dopasował się do nas perfekcyjnie. Uważam jednak, że Villa jest w stanie zdobywać równie dużo bramek. To doświadczony piłkarz, ma za sobą grę w świetnych klubach. To urodzony snajper. Oczekujemy od niego dużo goli, a dodatkowo cieszymy się, że trafił do nas historyczny reprezentant Hiszpanii. PRezentacja nastąpi w ciągu kilku dni – kontynuował.
Odnośnie Alvaro Negredo prezydent Atletico Madryt powiedział: – To już historia. On jest graczem Sevilli, my już kupiliśmy napastnika, cieszymy się z transferu El Guaje i nic się w tej kwestii nie zmieni. Z kolei zapytany o możliwość ściągnięcia Diego, odparł: – W tej chwili jest to niemożliwe. Dziś jest na to 0% szans.
Ale jakoś nie słychać o zainteresowaniu innym ofensywnym pomocnikiem. Może dostrzeżono w końcu Torresa?
Fakt, acz biorąc pod uwagę budżet transferowy o którym przecież tyle mówiono możliwe, że jeszcze ktoś ponadprzeciętny zawita właśnie na tę pozycję. Ja nie miałbym nic przeciwko, gdyby Caminero zaserwował niespodziankę podobną do tej z wczoraj, bo na powrót Diego nie należy liczyć. W tym wypadku transfer takiego Gomeza z Catanii wydaje się dość prawdopodobny.