Dziś mamy:25 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
2dn.18godz.34min.
11.91 X3.40 24.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Elche 1-1 Atlético: Rezerwowi nie zdali egzaminu

 

Atlético Madryt zremisowało 1-1 w pierwszym meczu 3. rundy Pucharu Króla przeciwko Elche CF. Remis na terenie przeciwnika jest cenną zaliczką przed rewanżem, lecz nie może cieszyć, jeśli spojrzymy na renomę rywala.

 

Rojiblancos rozpoczęli jak na faworytów przyznali i już w 3. minucie mogli wyjść na prowadzenie. Po szybkiej akcji piłka trafiła na prawą stronę do Šime Vrsaljko, który dośrodkował ją w pole karne, gdzie z trudnej pozycji na strzał zdecydował się Fernando Torres, ale chybił.

 

Goście na prowadzenie wyszli w 17. minucie. Gracze Elche nieporadnie wybili piłkę z pola karnego, a tę na prawej stronie zgarnął José Giménez, który po chwili wrzucił futbolówkę w szesnastkę, a zupełnie niepilnowany Thomas Partey zdobył bramkę głową.

 

Pięć minut później do głosu doszli gracze z Walencji, a dobrym strzałem z dystansu popisał się Javi Flores, lecz nie gorszą interwencją wykazał się Miguel Ángel Moyà. Ekipa z Primera División nie pozostała dłużna i przeszła do kolejnych ataków, a po około pół godzinie gry świetną okazję miał Luciano Vietto, lecz nie trafił w światło bramki. Argentyńczyk następnie przejął piłkę i pognał w kierunku bramki, lecz tym razem obił słupek w dogodnej sytuacji. Akcję kończył jeszcze Keidi Bare, ale trafił wprost w golkipera.

 

Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy bardzo dobrze pokazał się Nicolás Gaitán, który po ograniu rywali dograł idealnie na głową Torresa, którego uderzenie zostało zatrzymane przez bramkarza.

 

Po zmianie stron do pracy wzięli się gospodarze, a konkretnie Lolo Plá, który w 51. minucie po przebojowej akcji wbiegł między trzech rywali, a został zatrzymany w polu karnym przez Lucasa Hernándeza. Sędzia odgwizdał faul i wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł poszkodowany i strzałem w środek bramki doprowadził do wyrównania.

 

Podopieczni Diego Simeone wzięli się do pracy i szybko mogli zdobyć drugą bramkę, lecz na swoje nieszczęście w ataku grał Vietto. Były zawodnik Villarrealu najpierw nieporadnie zachował się w polu karnym i stracił piłkę, a następnie w sytuacji sam na sam fatalnie spudłował.

 

Do końca spotkania gracze z Madrytu szukali sposobności na wywiezienie trzech punktów, lecz tego dnia wykończenie akcji stało na niskim poziomie, a skuteczność znana z ostatnich występów ponownie dała o sobie znać.

 

ElcheAtlético 1-1 (0-1)

 

Bramki:

[0-1] Thomas Partey 17’ (asysta: José Giménez)

[1-1] Lolo Plá 52’-k.

 

Żółte kartki: Verdú, Benito, Golobart (Elche); Saúl (Atlético)

 

Sędzia: Javier Estrada Fernández (Lleida, Katalonia)

 

Skład Elche: Guillermo Vallejo – Iván Calero, Román Golobart, Gonzalo Verdú, Edu Albácar – Iván Sánchez, Manuel Sánchez (Samba, 69’), Diego Benito, Javi Flores (Tekio, 76’); Lolo Plá (Benja, 57’), Sory Kaba

 

Skład Atlético: Miguel Ángel Moyá – Šime Vrsaljko, José Giménez, Lucas Hernández, Sergi; Augusto Fernández, Thomas Partey, Keidi Bare, Nicolás Gaitán – Lucanio Vietto, Fernando Torres



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Kolejna kompromitacja. Vietto ostatecznie chyba tym występem utwierdził wszystkich, że jest atrapą piłkarza. Można go śmiało stawić na równi z Cercim. Zastanawiam się czym Cholo się kieruje ściągając napastników. To są kompletne niewypały. Gaitan,Vietto,Gaitan,J. Martinez i w sumie Gameiro. Taki stan rzeczy utrzymuje się od trzech sezonów. Rozumiem, że ciężko przystosować się do naszego stylu, ale to jest tragedia co się dzieje teraz. Może to w dużej większość wina Cholo, że tak się marnują tutaj piłkarze…

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Już jednak nic nie mówię, bo zaraz ktoś powie, że jestem chorągiewką i przesadzam….

AdM
AdM
2024 lat temu

No cóż, Cholo ma trochę ograniczony wachlarz możliwości jeśli chodzi o transfery, stąd np. taki przepłacony trzykrotnie Gameiro. Jackson, Gaitan – to już tylko i wyłącznie nasza wina. Połapać się dwa lata po reszcie Europy, że w Portugalii gra liga ogórkowa to typowo Atleticowe zagranie. Vietto akurat, moim zdaniem, ma arcyciekawy skillset, tylko mentalnie jest fatalny. Co nie zmienia faktu, że to kolejna wtopa do kompletu. Jeszcze Baptistao, Borre, Jimenez, Cerci. Trochę za dużo, żeby mówić o pechu. Mecz do zapomnienia, 4-0 w rewanżu i choć częściowe zamazanie tego blamażu wydaje się obecnie nierealne. Zostaje trzymać kciuki, że Simeonowe trybiki… Czytaj więcej »

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x