Wczoraj rozpoczęła się 6. kolejka zmagań w eliminacjach Mistrzostw Świata w strefie UEFA. Do tej pory czterech Rojiblancos miało okazję się zaprezentować na boisku. Ze zwycięstw cieszyli się Yannick Carrasco, Jan Oblak oraz Stefan Savić. Gorycz porażki musiał z kolei przełknąć Antoine Griezmann.
W piątkowy wieczór Belgia zagrała z Estonią na wyjeździe, a w wyjściowym składzie Czerwonych Diabłów znalazł się Carrasco, który rozegrał pełne 90 minut. Skrzydłowy cieszył się ze zwycięstwa 2-0, w czym pomogła czerwona kartka rywali tuż przed przerwą. W tabeli grupy H Belgowie zajmują 1. miejsce z szesnastoma punktami na koncie. Przewaga nad Grecją wzrosła do czterech oczek.
Również wczoraj do boju ruszyli Francuzi, którzy w Sztokholmie byli podejmowani przez Szwedów. Griezmann wybiegł w podstawowym składzie i zszedł w 75. minucie przy wyniku 1-1, notując raczej słaby występ. W doliczonym czasie gry Skandynawowie zdołali zadać decydujący cios. Porażka kosztowała Trójkolorowych pozycję lidera grupy, lecz mają tyle samo punktów co Szwedzi – trzynaście.
Dziś o 18 Słoweńcy z Oblakiem w bramce potykali się na własnym terenie z Maltą. Rywale są dostarczycielem punktów i tak było także tym razem. Była składowa Jugosławii zwyciężyła 2-0, a golkiper Atleti zachował po raz czwarty czyste konto. Zwycięstwo polepszyło sytuację Słoweńców w grupie F, którzy z jedenastoma punktami zajmują trzecią pozycję, tracąc oczko do Słowacji i trzy do Anglii.
Czarnogóra u siebie zmierzyła się z Armenią, a na środku defensywy całe spotkanie rozegrał Stefan Savić. Gracze z Bałkanów od początku kontrolowali spotkanie i wygrali 4-1, a hat-trick zanotował Stefan Jovetić. Dzięki wygranej Czarnogórcy zachowali drugie miejsce w grupie z dziesięcioma punktami na koncie. Strata do prowadzących Polaków wynosi już sześć oczek.