Dziś odbyły się prawdopodobnie ostatnie zajęcia przed jutrzejszym meczem z Betisem (Vicente Calderon, 21:00). Przez cały czas ich trwania z resztą grupy trenował Radamel Falcao, który już niemal w stu procentach wyleczył się z urazu, jakiego doznał jakiś czas temu w meczu z Levante. El Tigre z pewnością znajdzie się więc na liście powołanych na starcie z Verdiblancos, choć nie wiadomo, czy będzie w stanie zagrać od pierwszych minut.
– Jutro przed południem spotkam się z moimi zawodnikami i dopiero wtedy podejmę decyzję, kto będzie grał i kogo będę mógł mieć do swojej dyspozycji. Na przykład Insua narzeka na obciążenia związane z mięśniami. Zobaczymy jak to wszystko się rozwinie – wyjawił dziś nieco zagadkowo Diego Simeone. Faktem jest jednak, że Emiliano Insua ćwiczył dziś jedynie w siłowni i ciężko stwierdzić, czy zdoła zastąpić jutro zawieszonego za kartki Filipe.
Wraz z Argentyńczykiem na siłowni pracowali dziś także Cristian Rodriguez i Thibaut Courtois. Urugwajski skrzydłowy narzeka na ból mięśni i zarówno wczoraj jak i dzisiaj nawet na chwilę nie pojawił się na murawie. Z kolei belgijski bramkarz uskarża się na kłopoty z szyją, jednak jego występ przeciwko Betisowi jest raczej niezagrożony. Na wszelki wypadek pod okiem Cholo trenowali dziś m.in. Oliver Torres i Saul Niguez.
No tak, już kilka meczów drugiej kolejki za nami, ponadto CdR no i zaraz dojdzie LE. To akurat taki okres, kiedy kontuzje będą bardzo dawały się we znaki. Oby Cholo dobrze gospodarował zawodnikami 🙂