17 graczy pierwszego zespołu, którzy udali się na zgrupowania swoich reprezentacji, było liczbą rekordową. Z tego względu na treningach stawiało się w ostatnim czasie tylko 4 piłkarzy, ale dziś do dyspozycji sztabu trenerskiego będą wszyscy gracze.
Podopieczni Diego Simeone podczas przerwy na spotkania kadr narodowych, wystąpili w 21 meczach i 10-krotnie cieszyli się ze zwycięstwa. Tylko Yannickowi Carrasco udało się zdobyć bramkę. Belg trafił w potyczce przeciwko Cyprowi.
Wśród graczy, którzy opuścili Madryt, trzem nie udało się zagrać nawet minuty. Pechowcami okazali się André Moreira, Filipe Luís oraz Augusto Fernández. Nie do końca zadowoleni mogą być Kévin Gameiro oraz Nicolás Gaitán, którzy rozegrali, odpowiednio, kilka i kilkanaście minut. Na drugim biegunie znaleźli się Diego Godín, José Giménez oraz Koke. Cała trójka rozegrała 2 spotkania w pełnym wymiarze czasowym. Łącznie Rojiblancos spędzili na murawie 1484 minuty.
Wrażenie może robić dystans, który południowoamerykańscy zawodnicy musieli pokonać, aby rozegrać mecze. Tutaj przoduje Filipe. Mimo, że w obu spotkaniach zasiadł tylko na ławce rezerwowych, przebył 26 192 km. Za nim plasują się Argentyńczycy (25 102 km) i duet z Urugwaju (22 480). Łączny dystans pokonany przez Colchoneros wyniósł 234 674 km.
Źródło: „Marca”