Wczorajszy mecz zakończył się wynikiem 0:0. Stawką spotkania dla Atleti było pierwsze miejsce w grupie, które nie zdołało zwyciężyć i tym samym w grupie zajmuje drugie miejsce.
Atletico wraz z Borussią Dortmund przechodzi do 1/8 finału Ligi Mistrzów, za to Club Burgge może starać się o sukcesy w Lidze Europy.
Oblak był najważniejszym piłkarzem w tym meczu, gdyby nie on, mecz mógłby zakończyć się innym wynikiem. Mial kilka bardzo dobrych interwencji, które uratowały Atletico przed stratą bramki.
Simeone kolejny raz skorzystał z uniwersalności Saula, który zagrał jako lewy obrońca. Od pierwszej minuty, również zagrał Montero co było dość dużą niespodzianką w meczu o dużej stawce. Dla Francisco stało się pewne, iż dla trenera jest ważnym zawodnikiem pierwszego zespołu.
Składy:
Club Brugge:
Horvath; Poulain, Brandon, Denswil; Vormer, Amrabat, Nakamba, Vanaken (Rits, 91’), Ngonge (Peres, 69’); Wesley, Openda (Schrijvers, 74’).
Atletico Madryt:
Oblak; Arias, Godín, Montero, Saúl; Lemar (Vitolo, 60’), Thomas (Kalinic, 68’), Rodrigo, Koke; Gelson (Correa, 60’), Griezmann.