Wczoraj z dziennikarzami spotkał się Miroslav Djukić. Trener Realu Valladolid wypowiadał się przede wszystkim na temat jutrzejszego meczu z Atletico Madryt (21:05). Na początku Serb pochwalił odwagę, jaką wykazał się w czwartek Diego Simeone podejmując decyzję, która kosztowała Rojiblancos stratę drugiej bramki. – Ta cała sprawa z Asenjo pokazuje, że Cholo niczego się nie boi, nawet najbardziej ryzykownych rozwiązań.Trzeba pamiętać, że w tamtej sytuacji również obrona nie zadziałała na tyle dobrze, by przeszkodzić graczom Rubinu w tym ostatnim kontrataku. Według mnie to, a nie wybór Simeone, było największym błędem.
Los Colchoneros nie wygrali na wyjeździe już od dłuższego czasu. Co na ten temat myśli Djukić? – Przecież to w dalszym ciągu zespół, który dokonuje rzeczy niezwykłych. Cały czas utrzymuje drugie miejsce w tabeli, jest blisko finału Copa del Rey, a i w Lidze Europy nie jest bez szans. Wielu z nas chciałoby być w takiej sytuacji. Mogą być jedynie nieco zmęczeni grą dwa razy w tygodniu i zamierzamy to w niedzielę wykorzystać.
– Mogę powiedzieć, że my z naszej strony zrobimy to samo, co zawsze. Damy z siebie wszystko, bo bez względu na to, czy gramy u siebie czy na wyjeździe, to za każdym razem chcemy walczyć o jak najlepszy wynik. Zdajemy sobie sprawę, że naszym przeciwnikiem będzie drużyna z najwyższej półki, ale postaramy się zagrać na tyle świetny mecz, by coś ugrać. Jesteśmy przekonani, że potrafimy z nimi zwyciężyć. Wszystko okaże się w niedzielę – dodał na zakończenie trener Realu Valladolid.