Ojciec i przedstawiciel Diego Ribasa, Djair Ribas zabrał głos w sprawie przyszłości Brazylijczyka. „Teraz nie możemy nic powiedzieć. Kluby muszą znaleźć najlepsze rozwiązanie dla piłkarza, by ten dalej był szczęśliwy” – powiedział.
Diego jest jedynie wypożyczony na Vicente Calderón z Vfl Wolfsburga. Atletico nie zapewniło sobie jednak jakiejkolwiek klauzuli gwarantującej możliwość wykupienia brazylijskiego mediapunty.
– Na chwilę obecną Diego jest szczęśliwy. To jest najważniejsze. Jest to wynikiem jego pracy. Przyszłość jest w rękach Boga – powiedział w piątek ojciec piłkarza podczas wizyty na treningu czerwono-białych. Diego jest związany z Atletico na rok (do 30 czerwca). Teraz jest delikatna sytuacja. Kluby powinny dążyć do tego, by podjąć najlepszą decyzję dla Diego, aby był on dalej szczęśliwy.
Odnośnie sukcesu w Europa League, Djair Ribas powiedział: marzył o grze w finale. Nie mógł grać w nim z Werderem Brema, ale teraz udało mu się z Atletico Madryt i spełnił swoje marzenia.
Dieeeeeeeeeeeeegooooo.
Zostań z nami.
Jego ojciec jest chyba też jego agentem i tutaj również jak w przypadku Falcao widać, że chce by jego syn grał w Atleti. Jeśli sam powtarza, że jest tu szczęśliwy i to się liczy to na pewno będzie walczył o to, żeby tu pozostał.
http://yfrog.com/ocvjnkfj
przedstawiciel to chyba niejako synonim agenta w tekście? ;d tak czy inaczej, dobrze by było gdyby został, Madryt mu służy.
jak przeczytałem tytuł pomyślałem
że ktoś to po pijaku pisał 😉
Jakoś „niebrazylijsko” brzmi imię jego ojca.
Domyślam się, że jest jego agentem. Byłoby to dziwne, gdyby piłkarz miał agenta i rzecznika prasowego lub kogoś jeszcze innego, kto by się mógł zajmować kontaktem z mediami.