Diogo Jota, który wczoraj został oficjalnie nowym zawodnikiem Atlético Madryt twierdzi, że jego cechy przypominają Antoine’a Griezmanna. W rozmowie z EFE (hiszp. agencja prasowa – przyp. red.) Portugalczyk chwali swój nowy klub, w którym według niego występuje duch rodziny. Piłkarz był jedną z rewelacji zakończonego sezonu, w którym zdobył 14 bramek i zanotował 10 asyst.
Jak zdefiniujesz siebie jako piłkarza?
Jestem szybki z piłką przy nodze i agresywny. Jedną z moich głównych cech jest względna łatwość, z jaką strzelam gole na różne sposoby: głową, prawą i lewą nogą.
Którego gracza Atlético lubisz najbardziej?
Griezmanna, lubię oglądać jego grę. Myślę, że jestem do niego podobny, nawet pod względem fizycznym.
Wiesz, że styl Diego Simeone wymaga dużo wysiłku fizycznego od graczy na wszystkich pozycjach, również napastników.
Tak, wiem. Teraz mam próbę ognia, ale mam nadzieję, że uda mi się zaadaptować. Pod względem fizycznym, tutaj będzie ciężej. Ponadto muszę nadrobić luki w grze defensywnej i popracować nad grą z kontry.
Dlaczego wybrałeś Atlético?
Miałem kilka ofert od klubów angielskich i portugalskich, ale chciałem grać w Hiszpanii. Atlético przedstawiło poważną ofertę, a finansowo była podobna do innych.
Co przyciągnęło Cię do Atlético?
Duch rodzinny. Gdy gracz przekracza progi klubu, natychmiast czuje, że może liczyć na pomoc.
Którego gracza podziwiałeś, gdy byłeś młodszy?
Grałem jako ofensywny pomocnik i podziwiałem Pablo Aimara, który wówczas występował w Benice.