Diego Pablo Simeone jest bardzo szczęśliwy. Nic dziwnego, w końcu wczorajszego wieczora wywalczył swoje pierwsze europejskie trofeum zaledwie po pół roku od momentu objęcia sterów w Atletico Madryt. Ekipa prowadzona przez Argentyńczyka pokonała w finale Ligi Europy inny hiszpański zespół, Athletic Bilbao (3-0). Oto co El Cholo powiedział po meczu w wywiadzie dla UEFA.COM:
„Wygrywanie zawsze jest wspaniałe. Jako zawodnik cieszysz się tym bardziej, gdyż jesteś na boisku, możesz biegać, krzyczeć. Jako trener trzeba zachować spokój. Wiadomo, że to jest chwila dla piłkarzy. Jestem dumny z moich zawodników. Jestem szczęśliwy i wdzięczny ludziom, którzy nam ufali od grudnia.”- przyznał.
„Wiedzieliśmy, że musielibyśmy rywalom oddać piłkę, ale mając czterech ofensywnych zawodników mogliśmy ich ukąsić jednym podaniem do przodu. To pomogło nam być tak skutecznym. To pozwoliło nam zyskać pewność siebie. Dziś pokazaliśmy kim jest Atlético. To szybki zespół, silny w defensywie i jestem z tego bardzo dumny.”- dodał.
„Wielcy piłkarze podejmują ryzyko, gdyż posiadają doświadczenie. Jednak jeśli nie potrafią odstawić na bok przeszłych zwycięstw i cieszyć się finałem, to ich doświadczenie może nic nie znaczyć. Falcao jest tego najlepszym przykładem. Zapomniał co zrobił w ubiegłym sezonie, dzięki czemu mógł się cieszyć tym co uczynił w tym roku. Znam go z River, gdzie razem wygraliśmy ligę. Podoba mi się jako osoba i bardzo go cenię. Jego ambicje nie mają granic.”- powiedział.
„Diego jest piłkarzem, który czyni różnicę. Jeżeli gra dobrze, to masz szansę na zwycięstwo. Musimy postarać się dostać do Ligi Mistrzów UEFA i wtedy okaże się czy zostanie z nami.”- zakończył.