Gra Giméneza od początku w środku pola: – José grał na tej pozycji, gdy był młodym piłkarzem. Dostał szansę pokazania się w tej sferze boiska w ostatnich dwóch meczach pucharowych i w sparingu w Arabii Saudyjskiej. Dla nas to kolejna alternatywa w kontekście albo wyjściowej jedenastki, albo końcowych fragmentów spotkania.
Tylko jedna porażka Eibaru u siebie: – To jeden z tych zespołów, które doskonale wiedzą w jaki sposób stanowić zagrożenie dla innych. Ich trener wykonuje fantastyczną pracę. Są świadomi jaki futbol trzeba grac, aby osiągnąć założone cele, prezentując się z najlepszej strony. Ich gra jest intensywna, mają wsparcie kibiców. Imponują zaangażowaniem i skutecznością zwłaszcza w początkowej fazie meczu.
Życzenie z okazji święta Trzech Króli: – Nie myślę o życzeniach. Myślę o tym, co przed nami i co najlepszego mogą dać na boisku piłkarze.
Gest pozostania w klubie wobec kibiców podczas otwartego treningu: – Podoba mi się ta sytuacja, bo z jednego gestu ludzie wyczytali tak wiele. Nie zrobiłem tego, myśląc o tym. Grałem akurat na boisku z moim synem i pokazałem mu, że wygrałem. Wy zinterpretowaliście to inaczej, co okazało się nie takie złe dla kibiców.
Dobry występ w Las Palmas: – Jeśli odpowiednio dobrze trenujesz, przybliża Cię to do udanych meczów. W Arabii Saudyjskiej zagraliśmy z duży entuzjazmem, by pokazać się z fajnej strony. W Las Palmas zobaczyliśmy zgrany zespół, który jest bliższy temu, co chcemy osiągnąć.
Posucha napastników: – Nie martwi mnie forma Gameiro, Griezmanna, czy Torresa. Mają w sobie umiejętności, potrafią strzelać gole i one przyjdą. Gdy zespół tworzy sytuacje i jest w dobrym momencie, bramki przychodzą łatwiej. Wszystko jest ze sobą połączone.
Torres: – Zmagał się z kontuzją, wrócił na starcie z Espanyolem. W Las Palmas nie pojawił się na boisku, ale to dla nas bardzo ważny zawodnik. Mam nadzieję, że jeśli jutro wybiegnie w podstawowym składzie, zaprezentuje się z bardzo dobrej strony.
Forma w lidze: – W końcówce zeszłego roku nieregularność sprawiła, że jesteśmy nieco dalej od miejsca, w którym z reguły byliśmy. Sytuacja nie jest łatwa, bo nasi rywale grają coraz lepiej i walczą o punkty na najwyższym poziomie. Do nas należy odzyskanie balansu, przy jednoczesnym trzymaniu się filozofii partido a partido.
Źródło: Mundo Deportivo