Trener Atlético Madryt, Diego Simeone, w wywiadzie udzielonym włoskiemu dziennikowi La Gazzetta dello Sport opowiada o możliwościach swojej drużyny w rywalizacji z FC Barceloną i Realem Madryt oraz o tym, że ciągle szuka stylu, który by najlepiej pasował do Rojiblancos.
– Nie lubię kłamać ludziom i jedna rzecz jest jasna: nie możemy konkurować z Realem Madryt i Barceloną. Naszymi rywalami są Sevilla, Valencia i Athletic, a celem jest ukończenie ligi na trzecim miejscu, gdyż mamy obecnie nową drużynę.
– Kończymy kompletowanie składu – dodaje Argentyńczyk. – Zmieniliśmy się, w szczególności w ataku. Widzę to jako nowy początek, właśnie w ofensywie, ponieważ drużyna jest inna. Mandzukić, Jimenez i Griezmann są innymi graczami niż Costa, Villa i Adrian. Utrzymaliśmy solidną podstawę drużyny, ale ciągle szukamy stylu, który będzie nam najbardziej odpowiadał. Musimy być cierpliwi.
Simeone opowiedział również o budżecie własnej drużyny oraz rywali i o tym jak Colchoneros zamierzają z nimi rywalizować.
– Atlético jest mistrzem, ale zawodnicy nie są ci sami, co w poprzednim sezonie. Jesteśmy w innej lidze niż Barcelona i Real Madryt. Nawet wydając 100 milionów €? Tak, ponieważ wydawanie pieniędzy na nowych graczy, jest dla nas konsekwencją ich uprzedniej sprzedaży.
Z racji, że wywiad był udzielany włoskiej prasie, nie mogło zabraknąć pytania o to, czy to czego Cholo nauczył się we Włoszech pomaga mu w obecnej pracy.
– Pod względem moich pomysłów oraz waleczności Atléti wiele zawdzięczam Italii – powiedział Simeone, a następnie porównał ligę hiszpańską i włoską. – La Liga jest o wiele wyżej od Serie A pod względem gwiazd i tego, że młodzi zawodnicy grają więcej.