Odczucia po turnieju: – Turniej był naprawdę fantastyczny. Odkąd wiedzieliśmy, że będziemy w nim uczestniczyć, byliśmy podekscytowani i chcieliśmy w nim zagrać najlepiej jak to możliwe. Myślę, że rozegraliśmy dwa poprawne mecze, choć jest kilka rzeczy do poprawy.
Triumf: – Zawsze drzemie w nas optymistyczny duch. Nasza siła tkwiąca w grupie pozwala nam pracować jako naprawdę zgrany i świetnie rozumiejący się kolektyw. Było to jedną z rzeczy, które pomogły nam wygrać ten turniej.
Słaby Bayern: – Nie mam żadnej wątpliwości, że Ancelotti cieszy się zaufaniem i wykonuje świetną pracę. Ma do dyspozycji bardzo dobry zespół, który gdy zaczyna źle, złości się; a gdy się złości, staje się bardzo niebezpieczny.
Sytuacja z Vrsaljko: – Ważne było to, by lekarze mogli wejść na boisko i sprawdzić co się dzieje, ale przez pewien czas nie otrzymywali na to zgody. Na szczęście nie było to nic poważnego i mógł dalej grać.