Diego Simeone pojawił się dziś wieczorem na konferencji prasowej. Głównym tematem spotkania z mediami był oczywiście jutrzejszy mecz z Realem Madryt. Jak przyznał Cholo, spotkanie to nie będzie podobne do rywalizacji o Superpuchar Hiszpanii. – Myślę, że to będzie inny pojedynek. Sierpniowe potyczki były pierwszymi po okresie przygotowawczym i nie wszystko było jeszcze zgrane. Teraz piłkarze czują się już lepiej, są w lepszej kondycji fizycznej. Dzięki temu mogą zaprezentować się jeszcze wydajniej.
Argentyńczyk zdaje sobie sprawę z atutów rywali, jednocześnie wierząc w możliwości swojego zespołu. – Przewiduję, że Królewscy będą jutro bardzo mocni. Zagrają intensywnie, szybko, odważnie. Jest to zespół złożony z fantastycznych zawodników i musimy umieć się im przeciwstawić. Naszym zadaniem będzie jak najskuteczniejsze wykorzystywanie tych elementów, w których jesteśmy lepsi i które przybliżają nas do zwycięstwa.
Diego Simeone wyznał również, że wyjściowa jedenastka nie jest jeszcze w całości skompletowana. Wciąż waha się bowiem nad jedną pozycją. – W kwestii taktyki i strategii mamy przygotowane niemal wszystko. Na razie nie wiem, czy zdecyduję się postawić na Griezmanna, czy też skorzystam z Ardy lub Jiméneza. Któryś z nich dostanie swoją szansę i dołączy na boisku do pozostałych dziesięciu, których już wybrałem.
Cholo powiedział dziennikarzem, że jednym z kluczy do odpowiedniego przygotowania się do meczu jest analizowanie przeciwnika nie pod kątem jego ostatnich wyników, ale pod kątem jego ogólnej gry. – Nie patrzymy na naszych rywali przez pryzmat rezultatów, jakie udało im się osiągnąć bezpośrednio przed starciem z nami. Staramy się rozpracować ich atuty, charakterystyczne cechy, hierarchię. Real to zespół ze świetnymi piłkarzami i wspaniałym trenerem. Musimy być zatem w szczytowej formie.
Trener aktualnych mistrzów Hiszpanii po raz kolejny podkreślił również, jak ważne jest budowanie stylu opartego na pracy, poświęceniu i sile. – Dla mnie to coś normalnego, o czym można oczywiście rozmawiać, dyskutować i rozmyślać. Futbol jest jednak sportem kontaktowym i choć sędzia musi panować nad tym, co się dzieje, to pewnych rzeczy nie można uniknąć. Nie nazwałbym drużyny brutalną tylko dlatego, że gra z ogromnym zaangażowaniem i intensywnością. Mam nadzieję, że w tym sezonie będziemy kontynuować naszą pracę, bo pozwala nam ona iść w odpowiednim kierunku.
Diego Simeone podkreślił także, że Atlético Madryt – podobnie jak inne zespoły – szanuje swoich rywali. – Wszyscy mają do siebie wzajemny szacunek. Nie wyobrażam sobie, by w jakimkolwiek meczu jakakolwiek ekipa nie szanowała swoich przeciwników. W piłce nożnej zdarzyć się może wszystko, dlatego też nie można nikogo lekceważyć. Bez względu na to, kto jest po drugiej stronie.
Cholo powiedział również kilka słów na temat Alessio Cerciego. – Jest z nami już od ponad dziesięciu dni. Wkłada mnóstwo wysiłku w to, by osiągnąć swoją szczytową formę. Widać, że chce być w jak najlepszej dyspozycji, by móc nam pomagać. Bardzo go cenimy, bo to wspaniały gracz. Wierzę, że w akcjach ofensywnych da nam dużo ze swojej szybkości, siły i techniki.
Na koniec Argentyńczyk przyznał, że jest zadowolony z powrotu do zdrowia Ardy Turana i jego występów w reprezentacji Turcji. – Cenię go. Nie mógł być z nami na początku sezonu, bo miał kłopoty zdrowotne. Widziałem go jednak w meczach drużyny narodowej i jestem bardzo zadowolony z tego, co w nich pokazał. Po kontuzji nie ma już śladu. Arda daje nam bardzo wiele. Mamy nadzieję, że jutro lub nawet we wtorek zobaczymy na boisku najlepszego Turana. Będzie bardzo pomagał nam w tym sezonie tak, jak robił to w ubiegłych latach.