Na pomeczowej konferencji, Diego Pablo Simeone, trener nowych mistrzów Hiszpanii opowiedział o przebiegu mistrzowskiego spotkania, tym co się działo w przerwie w szatni oraz zdradził komu dedykuje ten sukces.
Trener Atlético dedykuje tytuł mistrzów Hiszpanii: – Miguelowi Ángelowi Gilowi, który w nas wierzył i Enrique Cerezo oraz Luisowi Aragonésowi, który chyba razem z nami bronił w polu karnym, w czasie drugiej połowy. I wszystkim tym, którzy wierzyli w tę grupę i chcieli, żebyśmy osiągnęli coś wielkiego.
Mówiąc o kluczu do sukcesu Argentyńczyk powiedział: -Nigdy nie unikaliśmy ciężkiej pracy. Zawsze staramy się, by nie być zależnymi od nikogo innego; wierzę, że drużyna to zrozumiała i w pełni wzięła do siebie. Szczerze mówiąc, myślę, że ten dzień jest jednym z najważniejszych w historii klubu. Opuszczać Barcelonę z tytułem mistrzowskim… Tylko się cieszyć.
Na koniec Simeone opowiedział też o tym co się działo w szatni, w przerwie meczu: – Spokój. To najlepsza rzecz, którą można przekazać drużynie, po tym jak w pierwszej połowie wszystko robiła poprawnie. Gdybyśmy strzelili bramkę, byłoby o wiele trudniej. Dzięki Bogu, to się udało, po czym postawiliśmy na wielki, wspólny wysiłek. Villa, Sosa, Raúl Garcia, Adrián i wszyscy inni dali z siebie wszystko.