Na pół godziny przed dzisiejszym treningiem na stadionie Hapoelu Tel Awiw na konferencji prasowej pojawili się Diego Simeone i Cristian Rodriguez. Argentyńczyk rozpoczął od pochwał dla naszych najbliższych rywali: – Podoba mi się gra Izraelczyków. Są dynamiczni i całkiem nieźle grają w piłkę. Są groźni, gdy są w posiadaniu piłki i musimy na to uważać.
Cholo zastrzegł jednak, że Atletico Madryt przyjechało do stolicy Izraela w konkretnym celu: – Nie przyjechaliśmy tutaj tylko po to, by się pokazać, ale po to, by wygrać. Moja drużyna musi dawać z siebie wszystko w każdych rozgrywkach i nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż nasze zwycięstwo. Z opinią Simeone zgodził się Cristian Rodriguez: – Wiemy, że nie jesteśmy tu w najsilniejszym składzie, ale każdy z nas zrobi wszystko, aby te rozgrywki rozpocząć od zdobycia kompletu punktów.
– Brak kluczowych piłkarzy nie jest żadnym problemem. Wciąż przecież mamy w składzie doświadczonego i bardzo dobrego obrońcę jakim jest Cata Diaz, świetnego pomocnika Emre, czy też skutecznego w poprzednim sezonie Raula Garcię i będącego ostatnio w świetnej formie Diego Costę. Mój zespół musi się rozwijać, a może to robić tylko poprzez odpowiednie dysponowanie czasem gry. – wyznał Cholo. Trenerowi wtórował Cebolla: – Mamy bardzo silną i wyrównaną kadrę. Trener ufa każdemu z nas i doskonale wie, ze wszyscy jesteśmy w stanie grać na wysokim poziomie.
Na koniec Simeone powiedział: – Zdaję sobie sprawę, że wszyscy w klubie wykonują dobrą robotę. Musimy dalej robić swoje i przede wszystkim trzeba mieć mentalność zwycięzców, bo stać nas na to, by w każdych rozgrywkach być na wysokich miejscach. Naszą ambicją jest odnoszenie zwycięstw bez względu na to z kim gramy i o co gramy.