Atlético myśli nad pozyskaniem wszechstronnego zawodnika, który wzmocni linię ofensywną. Gdy wydawało się, że przyjście Kévina Gameiro zamyka kadrę na zbliżający się sezon, ostatnie sparingi pokazały, że nadal jest problem ze skutecznym atakiem. Po pierwszych tygodniach pretemporady Diego Simeone był zachwycony Rafaelem Santosem Borré, ale Kolumbijczyk ostatecznie został wypożyczony do Villarrealu, gdzie ma zbierać cenne doświadczenie.
Teoretycznie pozostał więc Diogo Jota, ale Cholo nie jest do niego przekonany. Były gracz Paços de Ferreira, w barwach którego błyszczał w lidze portugalskiej, ma zostać oddany na rok do któregoś z klubów LaLiga, by w pełni zaadaptować się do warunków i wymagań stawianych przez najlepszą ligę świata. Na Vicente Calderón nie ma bowiem na razie dla niego miejsca.
Tym samym Diego Simeone myśli o sprowadzeniu jeszcze jednego ofensywnego zawodnika, który poza możliwością gry w ataku będzie również w stanie grać na skrzydle, udanie dryblując i obsługując partnerów podaniami. Choć na papierze Argentyńczyk ma do swojej dyspozycji szeroki wachlarz wariantów, który daje obecność Antoine’a Griezmanna, Fernando Torresa, Kévina Gameiro, Nicolása Gaitána, Ángela Correi i Yannicka Carrasco, to sytuacja nie wygląda wcale różowo.
Panicz ma za sobą długi i ciężki sezon, podczas którego rozegrał 70 meczów i dopiero niedawno rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. Ángelito jest świeżo po Igrzyskach Olimpijskich i również musi się wdrożyć w odpowiedni rytm meczowy. El Niño w sparingach prezentował się blado. Gameiro nie doszedł do siebie po kontuzji i minie trochę czasu nim w pełni wkomponuje się w zespół.
Jednym z piłkarzy, którym zainteresowani są Colchoneros jest Keita Baldé, za którego Lazio musiałoby dostać jednak około 15-20 milionów euro. Możliwości zawodnika doskonale znają jednak Andrea Berta i José Luis Pérez Caminero. Kluczowy ma być ten tydzień, w trakcie którego ma zostać zamknięta sprzedaż Ólivera Torresa.
Pieniądze ze sprzedaży młodego Hiszpania miałyby zostać włączone do puli na nowego ofensywnego zawodnika i choć zarówno dyrektorzy, jak i sztab szkoleniowy powtarzają, że obecny zespół jest w stanie walczyć o wszystko, to przed zamknięciem okienka może dojść jeszcze do transferu last minute. W biurach Vicente Calderón intensywnie się nad tym pracuje.
Źródło: AS