Diego Costa grał we wczorajszym meczu z Deportivo naprawdę bardzo dobrze. Nie dość, że otworzył wynik spotkania, to przez cały swój pobyt na boisku stwarzał zagrożenie pod bramką rywali i przy odrobinę lepszym wykończeniu mógł strzelić co najmniej jeszcze jednego gola. – To zwycięstwo było dla nas czymś, czego potrzebowaliśmy najbardziej na świecie. Mieliśmy za sobą dwie porażki i potrzebowaliśmy wygrać, aby odzyskać stuprocentowe zaufanie do własnych możliwości. Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi – wyznał Brazylijczyk.
24-latek odniósł się także do nadchodzącego meczu Copa del Rey, w którym w środę na Vicente Calderon Atletico Madryt zmierzy się z Getafe: – Zdajemy sobie sprawę, że ludzie oczekują od nas dobrego występu. Puchar Króla to takie rozgrywki, które są dla naszego klubu bardzo ważne. Chcemy zatem pokazać się z jak najlepszej strony, zagrać dobry mecz i przede wszystkim zwyciężyć. Wierzymy, że fani swoim dopingiem pomogą nam osiągnąć ten cel.
Na koniec Diego Costa pochwalił także swojego partnera a ataku, Radamela Falcao: – Wiemy, że El Tigre jest w tej chwili najlepszym snajperem na świecie. To, co on wyczynia, jest wprost niesamowite. Swoimi bramkami daje nam bardzo wiele i zawdzięczamy mu to, w jakiej jesteśmy teraz sytuacji. Najlepsze w nim jest to, że na co dzień jest bardzo skromny i pracowity. Ma wszystko, by na długie lata być w czołówce topowych napastników.