Diego Ribas przystosował się do nowej roli, jaką po swoim powrocie odgrywa na Vicente Calderón. Co prawda 28-latek nie jest zawodnikiem pierwszego składu, bowiem Diego Simeone w pierwszej kolejności stawia na tych zawodników, którzy od początku sezonu zapewniają Atlético Madryt świetne wyniki, jednak byłemu graczowi Wolfsburga to nie przeszkadza. Brazylijski mediapunta marzy ponadto, aby pojechać wraz z reprezentacją na Mundial. Poniżej można zapoznać się z jego wypowiedziami dla Globoesporte.
Klucz do sukcesu: – Tym, co robi różnicę, jest odpowiednie podejście, mentalność i spokój w głowie, bowiem tylko tak można rywalizować jak równy z równym z gigantami europejskiej piłki. Poza tym jest coś jeszcze. Wszyscy stanowimy jedną i zgraną grupą, która dzięki pracy Diego Simeone jest silna zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Jesteśmy gotowi zwyciężać bez względu na wszystko.
Diego Costa: – Jest fenomenem. Ciężko walczył o swoje, grał w wielu klubach, a teraz z dnia na dzień jest coraz lepszy i udowadnia swoją wartość. Ma ogromną jakość piłkarską i jest niezwykle skuteczny. Jest jednym z najlepszych i najsilniejszych napastników świata. Robi różnicę na boisku i dziś Atlético może na nim polegać w stu procentach w każdym meczu.
Sytuacja osobista: – Nadchodzi czas, kiedy wiem, że muszę dawać z siebie jeszcze więcej. Musze grać najlepiej jak potrafię, by zyskiwać zaufanie trenera i kibiców. Mam 29 lat i cały czas się uczę. Sporo pomagają mi brazylijscy koledzy z zespołu. Wszyscy tu są wspaniałymi ludźmi, dzięki którym czuję się w Madrycie znakomicie.
Mundial 2014: – Trudno będzie dostać się do kadry, jednak nie jest to niemożliwe. Wracając na Vicente Calderón wiedziałem, że może mi to pomóc w zostaniu powołanym na mistrzostwa. Zawsze będę o tym marzył, bo gra dla Canarinhos to najwyższy zaszczyt.