Josuha Guilavogui przyszły sezon spędzi najprawdopodobniej co najwyżej na wypożyczeniu, gdyż sztab szkoleniowy z Diego Simeone na czele nie widzi go w pierwszej drużynie. Dlatego też władze Los Colchoneros szukają jakiegoś rozwiązania. Jednym z nich może być włączenie go w transfer Jana Oblaka z Benfiki, którym na Vicente Calderón są zainteresowani. Francuski pomocnik zostałby wypożyczony na rok do Lizbony, co obniżyłoby cenę, jaką trzeba byłoby zapłacić za bramkarz Orłów. Na razie wiadomo jednak tylko tyle, że prezydent mistrzów Portugalii spotkał się z przedstawicielami Rojiblancos. Z kolei portugalskie media sugerują, że Słoweniec może pojawić się nad Manzanares w przeciągu najbliższych 48 godzin. /MARCA/
Podczas gdy Álvaro Negredo jest kandydatem numer jeden do wzmocnienia linii ataku, Mario Mandżukić wyrasta na opcję numer dwa. Chorwat chce odejść z Bayernu, w którym grał przez ostatnie dwa lata, zdobywając w tym czasie osiem tytułów. Gdyby Atlético Madryt nie doszło do porozumienia z Manchesterem City, wówczas skierowałoby się do Niemiec. Z kolei w stolicy Hiszpanii odpuszczono już podobno Jacksona Martíneza po tym, jak FC Porto odrzuciło ofertę opiewającą na 25 milionów euro. /MARCA/
– Toby nie chce spędzić kolejnego sezonu w zespole, w którym będzie grał tak mało, jak w ubiegłym roku. Jeśli potrzebne będzie odejście i zmiana otoczenie, to na pewno to rozważymy. Na razie jednak skupia się na Mundialu. Będziemy rozmawiać po turnieju – wyznał agent Toby’ego Alderwierelda. Zainteresowani pozyskaniem Belga są m.in. Liverpool i Juventus. /Mundo Deportivo/
Nico Gaitán jest przedmiotem negocjacji pomiędzy Los Colchoneros i Benfiką. Pomocnik ma co prawda zapisane w klauzuli aż 45 milionów euro, ale Rojiblancos liczą, że uda się jakoś obniżyć tę kwotę. Trzeba także pamiętać, że Argentyńczyk nie ma paszportu UE. /Mundo Deportivo/