We wczorajszym meczu z Rayo Vallecano (3-1) piątą żółtą kartką w obecnym sezonie ligowym zobaczył Gabi. Oznacza to, że kapitan Atlético przegapi sobotnie spotkanie z Eibarem (Estadio Municipal de Ipurúa, 18:00). Doświadczony pomocnik będzie jednak do dyspozycji Diego Simeone na kolejny pojedynek, którym będą szóste już w tym sezonie derby Madrytu. dojdzie do nich 7 lutego o 16:00 na Vicente Calderón.
Starcie z Realem może jednak ominąć Mirandę, Juanfrana, Ardę Turana lub Raúla Garcíę. Każdy z nich ma na swoim koncie cztery żółte kartki i jeśli w przyszły weekend sędzia upomni któregoś z nich, wówczas będą oni zawieszeni właśnie na mecz z Królewskimi. Cała czwórka jest ważnym elementem ekipy aktualnych mistrzów Hiszpanii, dlatego też powinni oni uważać w sobotnim pojedynku z beniaminkiem z Kraju Basków.
Nieco lepsza sytuacja jest w obozie Los Blancos. Obecnie jedynym graczem, który ma na swoim koncie cztery upomnienia jest James Rodríguez. Trzeba jednak pamiętać, że Real rozegra przed derbowym spotkaniem z Atlético dwa mecze – sobotni z Realem Sociedad i środowy (4 lutego) zaległy z Sevillą.
Cały czas nie wiadomo natomiast jaka kara spotka Cristiano Ronaldo. Zgodnie z regulaminem, za swoje zachowanie w trakcie wczorajszego spotkania z Córdobą Portugalczyk może otrzymać od 2 do 3 meczów zawieszenia. Oznacza to, że istnieje szansa, iż opuści on pojedynek z Rojiblancos. Wiele wskazuje jednak na to, że ostatecznie skończy się na łagodniejszej karze.
Minimalny czas odsunięcia zawodnika od gry za bezpośrednie wykluczenie to 2 mecze (tak jest w Polsce). Nie wiem natomiast jak jest w LaLiga ale nie sądzę by było mniej bo to nielogiczne.
Decyzja ws. Ronaldo w srode.
Jak na moje, to Cholo w starciu z Eibarem powinien dać odpocząć wszystkim zagrożonym zawodnikom. Zmiennicy (Gimenez, Gamez, Saul, Jimenez) powinni sobie bez problemu poradzić.
Nie da, bo Cholo otwarcie mówi, że nie myśli nigdy o kartkach, tylko gra optymalnym składem i tyle.
Dlatego właśnie napisałem: „jak na moje”. 😉