Cristian Rodriguez:
– Cóż, byliśmy dziś lepsi. Częściej graliśmy swoją piłkę, stwarzaliśmy sobie więcej sytuacji i jedyne, czego zabrakło by wyjechać stąd w pełni szczęśliwym to gole. Mierzyliśmy się z jednym z naszych bezpośrednich rywali w walce o Ligę Mistrzów i jesteśmy podekscytowani, że udało nam się zaliczyć tak świetny występ. Był to dobry mecz, który pokazał, że nasza praca przynosi dobre efekty. Tak naprawdę nie odczuwaliśmy jakiegoś zmęczenia związanego z Copa del Rey. Mieliśmy wystarczająco czasu na regenerację. Osobiście czułem się dobrze, choć nie jest łatwo rozegrać pełne 90 minut, gdy z reguły wchodzi się na końcówki spotkań. Sesje treningowe na szczęście odpowiednio do tego przygotowują. Po raz pierwszy grałem na prawym skrzydle, ale chyba nie było najgorzej. Cieszę się, że trener mi ufa i korzysta ze mnie, gdy tego potrzebuje.
Thibaut Courtois:
– Myślę, że zagraliśmy dziś całkiem udane spotkanie. Brakowało zdobycia bramki, choć sytuacje ku temu były. W środę mierzyliśmy się z Sevillą i być może to starcie w jakiś sposób utrudniło nam dzisiaj pokazanie się z najlepszej strony. Czuję, że nasza drużyna jest w naprawdę dobrej dyspozycji. Wszystko jest w porządku. Nie oglądamy się na innych, patrzymy tylko wyłącznie na siebie i na naszą sytuację. Mecz po meczu musimy gromadzić kolejne punkty. Za parę miesięcy okaże się co nam to da w ogólnym rozrachunku i które miejsce zajmiemy po ostatniej kolejce. Naszym celem niezmienne pozostaje Liga Mistrzów.