Gdy w lecie 2011 roku Thibaut Courtois po raz pierwszy został wypożyczony do Atlético Madryt, mało kto sądził, że 19-letni wówczas zawodnik z miejsca wskoczy do bramki, stając się z miesiąca na miesiąc coraz ważniejszym elementem w układance Diego Simeone. Teraz nikt nie ma wątpliwości, że tak wspaniałego fachowca na Vicente Calderón nie było od bardzo, bardzo dawna. Potwierdzają to zresztą statystyki młodego Belga.
Dzisiejsze spotkanie z Chelsea będzie dla niego 150. występem w czerwono-białych barwach. Były gracz Genku jest najskuteczniejszym golkiperem Rojiblancos jeśli chodzi o mecze w europejskich pucharach. W 26 pojedynkach na arenie międzynarodowej (Liga Mistrzów, Liga Europy, Superpuchar Europy) Thibaut Courtois puścił zaledwie 16 bramek. Za jego plecami plasują się Abel Resino (17/15) i Leo Franco (16/15).
21-latek jest najlepszy również w samej Champions League (wcześniej Puchar Europy). Do tej pory wystąpił w 10 meczach, w których piłkę z siatki wyjmował tylko 5 razy. Na bramkarza Atlético Madryt znaleźli sposób jedynie Hulk, Jackson Martinez, Kaká, Neymar i… Toby Alderweireld. Na kolejnych miejscach są Leo Franco (8/6) i Miguel Reina (14/11).
Belgijski golkiper pisze historię nie tylko na arenie międzynarodowej, ale również na krajowym podwórku. Jak dotąd żaden bramkarz w historii Rojiblancos nie sięgnął dwukrotnie po Trofeo Zamora. Thibaut Courtois jest praktycznie pewny tego osiągnięcia, gdyż tylko jakaś niewyobrażalna katastrofa mogłaby go pozbawić powtórki sukcesu sprzed roku.
Ponadto 21-latek jest liderem jeśli chodzi o liczbę zachowanych czystych kont w jednym sezonie. W trakcie obecnej kampanii kończył mecz na zero z tyłu, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, już 28 razy. W La Liga na 108 spotkań, w jakich brał udział nie dał się pokonać aż 57 razy. W sumie w dotychczasowych 149 występach dla Atlético Madryt puścił zaledwie 117 bramek, co czyni go najskuteczniejszym golkiperem w historii klubu. Na dalszych miejscach są Rodri (170/143) i Edgardo Madinabeytia (236/221).
Wszystko wskazuje na to, że władze Los Colchoneros dojdą do porozumienia z Chelsea i Thibaut Courtois pozostanie w stolicy Hiszpanii na jeszcze jeden lub dwa sezony. Najpierw musi on oczywiście przedłużyć swój obecny kontrakt z The Blues, co wydaje się jednak formalnością.