Kolejnym graczem z Czerwono-Białego obozu, który wypowiedział się na temat finału Pucharu Króla, jest Thibaut Courtois – belgijski bramkarz Atletico Madryt. Młody portero jest świadomy, że Real Madryt jest zdecydowanym faworytem, ale według niego finały są inne i wspomniał mecz o Superpuchar Europy, w którym Los Colchoneros rozgromili Chelsea Londyn aż 4:1.
– Patrząc na ich budżet i zawodników to Real jest faworytem. Jednak finały to zupełnie inne mecze. W sierpniu Chelsea Londyn również była faworytem, a udało nam się wygrać 4:1. Musimy patrzeć na siebie. Nie wiem co dzieje się w ich szatni, ale nie powinno nas to interesować.
Cristiano Ronaldo, zawodnik Realu w trzech ostatnich meczach przeciwko Courtoisowi strzelił mu aż sześć goli.
– Nie jestem tym zaniepokojony. Ronaldo to świetny piłkarz z niesamowicie dobrym uderzeniem. Ważne jest, żeby uczyć się na błędach.
Jeśli mecz zakończy się remisem, a dogrywka nie rozstrzygnie do kogo trafi puchar, dojdzie do konkursu jedenastek. Młody bramkarz zapewnia, że jest przygotowany.
– Jeszcze nie ćwiczyliśmy karnych, ale jeszcze dziś bądź jutro obejrzę wideo (jest to wypowiedź z dnia wczorajszego). Jeśli wygralibyśmy w karnych byłoby to coś wspaniałego.
Courtois jest wypożyczony z Chelsea do końca sezonu i będzie zmuszony wrócić do Londynu już za parę tygodni. 21-latek zaprzeczył również, że Mourinho kontaktował się z nim w sprawie współpracy w ekipie The Blues.
– Nie kontaktowaliśmy się. Nie dostałem żadnego telefonu.