W sobotę dojdzie do towarzyskiego starcia Atlético i Crotone, które zastąpiło w roli przeciwnika Galatasaray. Spotkanie nie odbędzie się jednak w mieście beniaminka Serie A, a w oddalonej o 110 km drogi Cosenzie. Powodem takie stanu rzeczy jest m.in. większy stadion, który może pomieścić prawie 25 tysięcy widzów.
70-tysięczna miejscowość w Kalabrii żyje zbliżającym się meczem. Jest to wielkie wydarzenie, gdyż lokalna drużyna zmagania toczy dopiero na 3. poziomie ligowym. Z tego względu lokalne media non stop informują o sobotniej potyczce, podkreślając, że przyjeżdżają finaliści Ligi Mistrzów, aby podkreślić atrakcyjność spotkania. Mimo że data została uzgodniona dopiero 4 dni przed meczem, organizatorzy mają nadzieję wypełnić trybuny San Vito-Gigi Marulla.
Obiekt nie jest wykorzystywany do organizacji wielkich imprez piłkarskich. Ostatnim godnym odnotowania wydarzeniem był towarzyski mecz pomiędzy Juventusem a Olympique Lyon. Włoska reprezentacja gościła tutaj w 1967 roku.
Stadion nie jest typowo piłkarskim obiektem, gdyż posiada bieżnię. Po śmierci Gigiego Marulli rok temu, nazwisko piłkarza zostało dodane do dotychczasowej nazwy San Vito. Jest on legendą Cosenzy Calcio, w której spędził 11 lat piłkarskiej kariery, a następnie był jej trenerem.
Źródło: „Mundo Deportivo”