Piłkarze Atletico szlifują formę przed zbliżającym się sezonem ligowym 2015/16 w Los Angeles de San Rafael. Poza Madrytem odbędą jeszcze 3 sesje treningowe, kończąc w ten sposób praktycznie najcięższy etap przygotowań siłowo-kondycyjnych.
Nikogo nie powinno dziwić, że gracze osiągają coraz lepszą formę i wchodzą na wyższe obroty z każdym treningiem. Było to dobrze widoczne podczas gry, w której uczestniczyli zawodnicy pod koniec zajęć. Był to drugi mecz rozegrany przez Rojiblancos na pełnowymiarowym boisku podczas trwającej pretemporady i trzeba przyznać, że stał on na wysokim poziomie, co z pewnością napawa optymizmem.
Lucas Hernandez wrócił do treningów z zespołem po występach we francuskiej kadrze do lat 19. Diego Simeone raz jeszcze próbował ustawienia z Griezmannem z prawej strony w następującym składzie: Gamez, Savic, Lucas, Siqueira – Griezmann, Koke, Tiago, Oliver – Correa, Torres. Francuz wskoczył niejako na miejsce Ardy Turana, sprawuje się tam nadzwyczaj dobrze i kto wie czy to właśnie nie on zostanie przesunięty na stałe na pozycję zajmowaną dotychczas przez Turka. Wskazywać na to może fakt, iż Cholo już trzeci raz ustawia Panicza na prawej pomocy.
Najlepsi na boisku podczas rozegranej gierki byli Moya, który wybronił parę groźnych strzałów, oraz Angel Correa. Jackson Martinez kontynuuje przygotowania indywidualnie, podobnie jak Godin, Gimenez oraz Jimenez.