Jeden z największych południowoamerykańskich talentów współczesnego futbolu, Angel Correa, po uporaniu się z problemami zdrowotnymi może skupić się w końcu na kopaniu piłki, jednak dalej nie wiadomo gdzie Argentyńczyk spędzi drugą połowę bieżącego sezonu.
Pozostanie w Atletico wydaje się być mało prawdopodobne z uwagi na brak europejskiego paszportu ofensywnego pomocnika, który umożliwiałby rejestrację gracza. W gronie chętnych klubów na wypożyczenie zawodnika wymieniało się Rayo czy Getafe, a teraz dołącza do nich Rosario Central. Argentyński klub nie jest jednak pewien, czy transakcja jest możliwa do przeprowadzenia, a przebywający aktualnie na Mistrzostwach Ameryki Południowej do lat 20 Correa spotkał się z przedstawicielami Rosario, by przedyskutować ten pomysł.
Rodolfo Di Polina, sekretarz generalny klubu w rozmowie z AS potwierdził, że coś jest na rzeczy: -To prawda, starania w tej kwestii zostały poczynione. Musimy jednak być ostrożni, ponieważ to skomplikowana operacja, w której ostatnie słowo należy do Atletico.
Wiadomo także, że dwie inne drużyny z ojczyzny 19-latka pytały o możliwość zatrudnienia go na pół roku, a mianowicie River Plate oraz San Lorenzo, którego Angel jest wychowankiem.