Jak powiedział Antonio Ruiz na antenie COPE w programie Tiempo de Juego, Tiempo de Juego jest coraz bardziej zdenerwowany swoją sytuacją w Atlético Madryt. Wychowanek Rojiblancos coraz rzadziej dostaje szansę od Diego Simeone, co z każdym tygodniem coraz mocniej irytuje młodego pomocnika.
20-latek czuję się sfrustrowany zwłaszcza tym, że w meczu z Rayo Vallecano nie dostał ani minuty, choć wielu wydawało się, że pod nieobecność Koke to właśnie on pojawi się w wyjściowym składzie. Cholo miał jednak inną wizję i ostatecznie urodzony w Elche piłkarz przesiedział cale spotkanie na ławce rezerwowych.
Tym samym Saúl Ñíguez ma dość i zamierza poprosić klub o pozwolenie na odejście jeszcze w trakcie tego okienka transferowego. W grę wchodziłoby najprawdopodobniej półroczne wypożyczenie do innego, słabszego klubu La Liga. Raczej wątpliwe jest to, by na Vicente Calderón zdecydowano się pozbyć tak utalentowanego wychowanka na stałe.
W obecnym sezonie 20-latek wystąpił w sumie w 18 meczach, spędzając na boisku 770 minut, w trakcie których strzelił 2 gole. W samym 2015 roku zagrał jedynie w 2 z 7 spotkań (73 minuty).