Dziś odbyła się ostatnia sesja treningowa Atlético Madryt przed jutrzejszym meczem z Realem Madryt (Vicente Calderón, 21:00). Po jej zakończeniu Diego Simeone ogłosił nazwiska 18 piłkarzy, którzy znaleźli się w składzie na to spotkanie. Argentyński szkoleniowiec nie mógł brać pod uwagę kontuzjowanych Filipe, Tiago, Davida Villi i José Giméneza. Ponadto za nadmiar żółtych kartek w starciu z Królewskimi musi pauzować Diego Costa. Decyzją Cholo szansę na odpoczynek dostanie nie będący w pełni sił Thibaut Courtois, który również nie znalazł się w kadrze. Powołania otrzymali natomiast dwaj gracze drużyny rezerw – Yassine Bounou i Rubén Mesa.
Bramkarze: Daniel Aranzubia, Yassine Bounou
Obrońcy: Diego Godín, Toby Alderweireld, Javi Manquillo, Juanfran, Emiliano Insúa, Miranda
Pomocnicy: Mario Suárez, Koke, Raúl García, Arda Turan, Cristian Rodríguez, Gabi, Diego, José Sosa
Napastnicy: Adrián López, Rubén Mesa
– – – – –
Carlo Ancelotti zdecydował po dzisiejszym treningu, że powoła 22 zawodników na starcie z Atlético Madryt. Włoski szkoleniowiec powołał tych samych zawodników co przed tygodniem. Jedynym nieobecnym jest oczywiście leczący kontuzję Sami Khedira. Choć w ostatnich dniach na problemy ze zdrowiem narzekali Fábio Coentrão i Marcelo, to obaj ćwiczyli dziś normalnie z całą grupą i są do dyspozycji trenera.
Bramkarze: Iker Casillas, Jesús Fernández, Diego López
Obrońcy: Raphaël Varane, Pepe, Sergio Ramos, Fábio Coentrão, Marcelo, Daniel Carvajal, Álvaro Arbeloa, Nacho Fernández
Pomocnicy: Gareth Bale, Xabi Alonso, Casemiro, Luka Modric, Ángel di María, Isco, Asier Illarramendi
Napastnicy: Cristiano Ronaldo, Karim Benzema, Jesé, Álvaro Morata
Ruben Mesa! Świetnie! Dajmy chłopakowi szansę.
Do pierwszego składu go!!, od razu, puścić go na głęboką wodę, a nóż, widelec wypali 🙂
Zgodnie z zajęciami taktyczni z dzisiejszego treningu nasz skład będzie wyglądał tak: Daniel Aranzubia – Javi Manquillo, Toby Alderweireld, Miranda, Emiliano Insúa – Mario Suárez, Koke, José Sosa, Diego, Cristian Rodríguez – Raúl García
Aranzubia. Po ostatnim meczu to myślę że już ten Gabi by bardziej powalczył na bramce 🙂
Z tak zestawioną obroną Real znowu wbije nam ze 3 bramki. Ale potrafię zrozumieć Cholo.
co by nie było … trudno … ważne by nie poddać się bez walki i powalczyć o „honorowe” pożegnanie z CdR … bo w awans nie wierzę … ps. suprajz mi czolo, pliz
Aranzubia zagra mecz życia, wejdzie Mesa i ustrzeli hattricka, Adrian zaliczy akcję aka Maradona/Messi po czym strzeli zwycięską bramkę dla nas, wejdziemy do finału…
…w którym Adrian poprowadzi nas do pewnego zwycięstwa, strzelając gola z potrójnej przewrotki.