Wszystko wskazuje na to, że rewanżowy pojedynek z Las Palmas będzie dla Atlético formalnością. Po wyjazdowym zwycięstwie 2-0 w pierwszym meczu podopieczni Diego Simeone musieliby się bardzo postarać, by na Vicente Calderón roztrwonić posiadaną przewagę. Znając jednak mentalność ekipy z Wysp Kanaryjskich, z pewnością do samego końca będzie ona walczyć o awans do ćwierćfinału.
Weekendowy powrót do zmagań w Primera División był udany dla obu zespołów. Rojiblancos pokonali na wyjeździe Eibar, choć nie obyło się bez małych kontrowersji – bramka zdobyta przez Saúla Ñígueza nie powinna być uznana, gdyż Hiszpan znajdował się na spalonym. Mimo wszystko, najważniejsze dla klubu ze stolicy jest to, że zainkasował on na swoim koncie komplet punktów. Podobny sukces odnieśli Amarillos, którzy przed własną publicznością ograli skromnie Sporting Gijón po golu dość szczęśliwie strzelonym przez Nabila El Zhara.
W kwestii dostępnych piłkarzy sytuacja nad Manzanares nie zmienia się od początku roku. Dłuższa przerwa czeka jeszcze Jana Oblaka (bark) i Augusto Fernándeza (więzadła krzyżowe), a Tiago (kolano) nadal nie uporał się ze swoim urqzem. Ponadto na zgrupowaniu reprezentacji Ghany przebywa Thomas. Wszystkie te absencje mocno ograniczają pole manewru Cholo, który powinien jednak skorzystać z okazji i dać odpocząć kilku kluczowym piłkarzom, zwłaszcza że już w sobotę nad Manzanares gościł będzie Betis, który trzeba ograć. Dobrą wiadomością jest to, że Yannick Carrasco pozbył się już problemów ze ścięgnem Achillesa.
Nieco lepiej wygląda sytuacja w Las Palmas, gdzie na ostatniej prostej powrotu po problemach zdrowotnych są Hernán (przeziębienie), David Simón (kolano), Ángel Montoro (kolano) i Sergio Araujo (kolano). Ten drugi może niedługo pożegnać się z Gran Canarią, gdyż jest kuszony ofertą z Chin. Do końca sezonu na wypożyczenie do innych klubów mają z kolei powędrować Mateo García i Tyronne, a niepewna jest przyszłość Javiego Castellano. Zespół Quique Setiéna mieli natomiast wzmocnić dwaj ofensywni gracze – Jonathan Calleri i Hernán Toledo. Ten pierwszy ostatecznie wyznał jednak, że nie jest zainteresowany taką ofertą. Warto również pamiętać, że w weekend Amarillos czeka trudne wyzwanie, bowiem na Camp Nou zmierzą się z Barceloną i z pewnością będą chcieli przeciwko niej zagrać optymalnym składem, co może oznaczać rotację w Copa del Rey.
Co ciekawe, w całej swojej historii Atlético nigdy nie przegrało dwumeczu, w którym wygrało pierwsze spotkanie na wyjeździe 2-0. Jak dotąd, doszło do takiej sytuacji dziewięć razy i Rojiblancos zawsze wychodzili zwycięsko. Cztery razy (1964, 1972, 1992, 2010) miało to miejsce w drodze do finału Copa del Rey, spośród których Colchoneros triumfowali w dwóch (1972, 1992).
AKTUALNA FORMA
Atlético Madryt:
@Eibar 2-0 (Primera División)
@Las Palmas 2-0 (Copa del Rey)
vs. Guijuelo 4-1 (Copa del Rey)
vs. Las Palmas 1-0 (Primera División)
@Villarreal 0-3 (Primera División)
Las Palmas:
vs. Sporting Gijón 1-0 (Primera División)
vs. Atlético Madryt 0-2 (Copa del Rey)
vs. Huesca 2-1 (Copa del Rey)
@ Atlético Madryt 0-1 (Primera División)
vs. Leganés 1-1 (Primera División)
OSTATNIE POJEDYNKI NA VICENTE CALDERÓN
17 grudnia 2016 – Primera División
Atlético Madryt vs. Las Palmas 1-0
Saúl Ñíguez
22 sierpnia 2015 – Primera División
Atlético Madryt vs. Las Palmas 1-0
Antoine Griezmann
12 stycznia 2000 – Copa del Rey
Atlético Madryt vs. Las Palmas 1-0
Roberto Fresnedoso
1 lutego 1995 – Copa del Rey
Atlético Madryt vs. Las Palmas 2-0
Diego Simeone, Félix Padrón (sam.)
25 stycznia 1989 – Copa del Rey
Atlético Madryt vs. Las Palmas 1-0
Donato
CAŁKOWITY BILANS NA METROPOLITANO I VICENTE CALDERÓN
Primera División: 31 meczów; 22 zwycięstwa Atlético Madryt, 7 remisów, 2 zwycięstwa Las Palmas; bilans bramkowy 64-21 na korzyść Atlético Madryt
Copa del Rey: 7 meczów; 6 zwycięstw Atlético Madryt, 1 remis, 0 zwycięstw Las Palmas; bilans bramkowy 14-2 na korzyść Atlético Madryt
Inne rozgrywki: 1 mecz; 1 zwycięstwo Atlético Madryt, 0 remisów, 0 zwycięstw Las Palmas; bilans bramkowy 3-0 na korzyść Atlético Madryt
Ogółem: 39 meczów; 29 zwycięstw Atlético Madryt, 8 remisów, 2 zwycięstwa Las Palmas; bilans bramkowy 81-23 na korzyść Atlético Madryt
Najczęstsze wyniki: 1-0 (9 razy), 2-1 (6 razy), 1-1 (4 razy)
Najwyższe zwycięstwo Atlético Madryt: 9-0 (1957, Primera Divisón)
Najwyższe zwycięstwo Las Palmas: 2-1 (1967, Primera División; 1969, Primera División)
PRZEWIDYWANE SKŁADY
Atlético Madryt:
Diego Simeone cały czas musi radzić sobie z dość wąską kadrą. Skraca to pole manewru, jednak Cholo najprawdopodobniej pozwoli złapać oddech paru najważniejszym graczom, tj. Diego Godínowi, Filipe, Koke i Antoine’owi Griezmannowi. Ten ostatni opuścił poniedziałkowy trening, by udać się do Zurychu.na galę FIFA. Niemal na pewno z gry wykluczeni są Kévin Gameiro i Juan Moreno, którzy złapali przeziębienie. Jutrzejsza potyczka najprawdopodobniej będzie okazją do powrotu do podstawowego składu m.in. dla Ángela Correi, Nicolása Gaitána i Lucasa Hernándeza.
Las Palmas:
W pierwszych dwóch spotkaniach tego roku Quique Setién dość mocno rotował składem, co miało związek z nie najlepszą sytuacją kadrową. Ta jednak powoli się poprawia i coraz większa liczba zawodników jest już w pełni gotowa do gry, włącznie z tymi, którzy podczas przerwy świątecznej dostali kilka dni więcej urlopu. Dlatego też opiekun Amarillos zabrał do Madrytu 23 piłkarzy, zostawiając na Wyspach Kanaryjskich jedynie Sergia Araujo i Tyronne. Na przedmeczowej konferencji prasowej trener Las Palmas przyznał, że wykorzysta rewanżowy bój z Atlético do dania szansy gry tym, którzy do tej pory nie pojawiali się regularnie na boisku. Dokładna wyjściowa jedenastka gości jest jednak trudna do przewidzenia.
SĘDZIA: JOSÉ MARÍA SÁNCHEZ MARTÍNEZ (LORCA, MURCJA)
33-latek jest jednym z najmniej doświadczonych sędziów na poziomie Primera División. W hiszpańskiej ekstraklasie gwiżdże bowiem dopiero od początku zeszłego sezonu, gromadząc na swoim koncie 27 spotkań. Wcześniej przez cztery lata poprowadził 89 meczów w Segunda División. W 2015 roku RFEF wybrała go najlepszym drugoligowym arbitrem.
Jak dotąd, José María Sánchez Martínez trzykrotnie sędziował pojedynki z udziałem podopiecznych Diego Simeone. W zeszłych rozgrywkach ligowych dwukrotnie gwizdał w wygranych starciach z Rayo Vallecano, a w obecnej kampanii prowadził mecz, w którym Rojiblancos bezbramkowo zremisowali podczas wyjazdu do Leganés. Las Palmas również nie przegrało pod jego „wodzą”, ogrywając Celtę i Málagę w Primera División.
Przez całą swoją karierę 33-latek pokazuje średnio 6,3 żółtej kartki na spotkanie. Warto jednak zaznaczyć, że w trwającym sezonie Hiszpan rzadziej sięga do kieszeni, wyjmując żółty kartonik średnio 4,4 raza na mecz. Dość napięty był dla niego przełom stycznia i lutego zeszłego. Najpierw stał się obiektem ataku ze strony Eduarda Berizzo po tym, jak podczas potyczki Las Palmas z Celtą wyrzucił z boiska Fabiána Orellanę. Pierwszą żółtą kartkę Chilijczyk dostał za kwestionowanie decyzji o podyktowaniu rzutu karnego dla ekipy z Wysp Kanaryjskich. Drugie napomnienie było efektem symulowania. Schodząc, 30-latek miał krzyknąć do José Maríi Sáncheza Martíneza: „Jesteś tak bardzo słaby, tak bardzo słaby”. Tydzień później sędzia z Murcji zapomniał wpisać w pomeczowy raport, że z boiska wyrzucony został José Luis Gayà.
33-latek z wykształcenia jest ekonomistą, a w przeszłości grał amatorsko w piłkę. Od stycznia tego roku jest arbitrem FIFA.
10 STYCZNIA ZA KADENCJI DIEGO SIMEONE
2016: Celta Vigo vs. Atlético Madryt 0-2 (Primera División)
2013: Getafe vs. Atlético Madryt 0-0 (Copa del Rey)
TRANSMISJA NA ŻYWO
Canal+ Sport HD