Atlético Madryt wchodzi w drugi tydzień przygotowań do sezonu, a trener Simeone chce wykrystalizować skład. Po powrocie Leandro Cabrery kadra liczy 28 graczy, którzy występują w pierwszym zespole. Szkoleniowiec i dyrektor sportowy uzgodnili, że drużyna powinna składać się z 20 zawodników. Ze względu na oszczędności ławka będzie krótka. Celem jest sprzedaż 8 graczy, ale ta liczba może się zwiększyć do 10, o ile na Vicente Calderón trafią nowe nabytki.
Klub chce ściągnąć jeszcze jednego zawodnika, ewentualnie dwóch, jeśli zdecydują się na transfer kreatywnego pomocnika. Odejść mają natomiast Joel, Pulido, Cabrera, Micael, Assunçao i Fran Mérida. Wadą Diego Costy jest brak paszportu Unii Europejskiej. Brazylijczyk byłby zbawieniem w linii ataku, ale to ryzykowne czekać, czy dostanie hiszpańskie obywatelstwo przed startem ligi. W tym momencie trzecie miejsce dla extranjeros okupuje Eduaro Salvio. Chyba, że zostanie sprzedany. Przybycie Tello z Barcelony mogłoby doprowadzić do odwrócenia wyboru. Raúl García pozostawia po sobie bardzo dobre wrażenie w oczach Diego Simeone. Pochodzący z Navarry pomocnik mógłby oferować profil zawodnika, jakiego Cholo nie miał do dyspozycji w minionym sezonie. Czas pokaże, czy sytuacja ekonomiczna pozwoli na utrzymanie go w zespole.
Atlético potrzebuje trzeciego napastnika. Borja i Pedro są analizowani przez trenerów. Jeśli nikt nie zostanie ściągnięty, a ostatecznie Diego Costa odejdzie, wówczas jeden z nich może zostać. Z dorosłą druzyną trenują David Gil, Dani Márquez, Iván Sánchez, Thomas oraz Kader. Ich przyszłością jest zespół młodzieżowy. Podobnie jak w przypadku Ólivera, Saúla i Manquillo. Z drugiej strony, możliwe są również wypożyczenia.