Odczucia: – Jak zawsze mamy nadzieję na to, że zagramy dobre spotkanie, które uda się skierować na takie tory, które nam odpowiadają. Sporting dobrze zaprezentował się w meczu z Leganés, co z pewnością dodało im skrzydeł. Musimy skupić uwagę na tych aspektach, które pozwolą nam jutro na komfortową grę.
Trofea: – Znacie nasze podejście. Żyjemy według filozofii partido a partido i nie myślimy o niczym innym. Dopiero gdzieś na pięć kolejek przed końcem można mówić o tym, na co ma się szansę. Na razie trzeba się skupić na zdobywaniu kolejnych punktów, ciężkiej pracy, bieganiu.
Sporting: – Wygrali ostatnio bardzo ważny mecz. Nie zabraknie im motywacji, która w sporcie jest bardzo istotna. Czasem nawet bardziej niż talent czy umiejętności.
Rzuty karne: – Będą je strzelać ci sami piłkarze co do tej pory, nic się w tej materii nie zmieni.
Presja wygrywania: – Zawsze jest obecna. Wiemy, że trzeba wygrywać, punktować, być zawsze konkurencyjnym. Piłkarze zawsze ją czują i nie czują się z tym źle. Od pięciu lat zaliczamy konsekwentny progres dzięki ciężkiej pracy. Coraz lepsze wyniki oznaczają coraz większe wymagania ze strony kibiców, ekspertów.
Tiago i Oblak: – Czują się coraz lepiej, Tiago porusza się po boisku coraz bardziej naturalnie. Podobnie Oblak. Mam nadzieję, że niedługo będą gotowi do gry i pomogą nam w najlepszy możliwy sposób.
Lucas: – Kto ustala czy Lucas będzie mógł zagrać z Bayerem, czy też nie? Lucas zagra w Leverkusen jeśli ja uznam to za odpowiednie rozwiązanie dla zespołu.
Thomas: – Cieszymy się, że mamy go w zespole. Ma za sobą bardzo udany turniej w Afryce. Zawsze daje z siebie wszystko, a futbol zawsze się za to odpłaca. W poprzednim roku jego sytuacja była podobna, a i tak był kluczowym graczem w kilku spotkaniach. Wchodził w ćwierćfinale z Barceloną, w finale z Realem. Chcemy go, więc podpisaliśmy z nim nowy kontrakt. Mam nadzieję, że zawsze będzie dla nas w swojej najlepszej dyspozycji.
Zmiana po meczach z Barceloną: – Widzieliśmy naszą najlepszą wersję. Zawsze stawiamy na intensywność, zaangażowanie i szukanie takich rozwiązań, by mecz toczył się w komfortowym dla nas tempie. Przeciwko Celcie mieliśmy swoje zarówno dobre, jak i złe momenty. Mam nadzieję, że coraz częściej będziemy bliżej naszej najlepszej wersji.
Źródło: Mundo Deportivo