Pretemporada przechodzi długą drogę. Piłkarze pracują nad nabraniem formy, nowi zawodnicy zaczynają się zgrywać z zespołem, a trener chcąc przygotować swój zespół do nadchodzącego sezonu musi dokładnie przestudiować całą kadrę, by dowiedzieć się czym dysponuje oraz czego jeszcze brakuje.
Simeone w pełni wykorzystuje okres przedsezonowy. Nie ma marginesu błędu. Po doskonałym wejściu w zespół, wydźwignął go na piąte miejsce w lidze, a ponadto sięgnął po Ligę Europy bijąc przy okazji rekord meczów bez porażki. W tym sezonie jednak Atletico będzie musiało sobie radzić bez czołowego piłkarza Los Rojiblancos w poprzednich rozgrywkach, Diego, którego powrót do Wolfsburga został oficjalnie potwierdzony podczas niedawnej konferencji prasowej Brazylijczyka i Felixa Magatha.
Trener Atletico jest zadowolony ze składu jakim dysponuje. Zna swoich zawodników, którzy są pracowici, zaangażowani i mają orientację taktyczną. Potrzeba jednak kogoś, kto zapali iskrę i magię i będzie tworzył grę biegając za plecami Falcao.
„Casting” na nowego mediapunta rozpoczął się 4. lipca, gdy zespół wrócił do treningów po urlopie. W tym czasie wyłoniło się 5 kandydatów, każdy z zaletami i wadami. Żaden z nich nie jest taki jak Diego, lecz suma summarum ma stanowić integralną część Atleti.
Największe podobieństwo do Brazylijczyka widoczne jest w grze Ólivera. Ma wyobraźnię, jakość i wizję, ale El Cholo chce pozwolić Hiszpanowi na spokojny, cierpliwy rozwój. Jednakże po jego dotychczasowych występach wydaje się być naturalnym następcą Diego Ribasa.
Emre, nowy nabytek, daje kilka innych możliwości. Jego pozycja na boisku jest taka sama jak Diego, lecz ma on zupełnie inne predyspozycje. Zapewnia spokój i doświadczenie. Ma charakter i jakość. Choć nie jest szybki, może zagrać ostatnie podanie.
Kolejny magik w butach to Arda Turan. Turek zademonstrował w poprzednim sezonie, że jest ważnym ogniwem drużyny, a grając w środku może stworzyć wielkie zagrożenie. Ponadto dobrze rozumie się z Falcao.
Raul Garcia mimo, iż to zawodnik o innym profilu, jest czwartym kandydatem. Wychowanek Osasuny ma predyspozycje do gry obronnej, a oprócz tego strzela więcej bramek niż pozostali.
Piąty i ostatni zawodnik to Jorge Koke, który cieszy się sporym zaufaniem Cholo Simeone. Dowodem na to jest fakt, iż gdy w poprzednim sezonie Diego był kontuzjowany, zastępował go właśnie Koke. To jego naturalna pozycja na boisku. Na niekorzyść działa to, iż nie trenował zbyt wiele z zespołem ze względu na powołanie do kadry olimpijskiej.
Sonda na MARCA.com: „Kto powinien zastąpić Diego w Atletico?”
1. Óliver Torres 67,6% (1,592 głosy)
2. Arda Turan 14,1% (332 głosy)
3. Raul Garcia 11,7% (275 głosów)
4. Koke 3,7% (88 głosów)
5. Emre 2,9% (68 głosów)