Rozluźnienie po golu na 2-0: – Nie, nie było na to miejsca. Po naszej drugiej bramce Sporting na około 15 minut przejął inicjatywę, przez co nie stworzyliśmy sobie żadnej okazji. Przy wyniku 2-0 mecz nie był wcale rozstrzygnięty.
Gameiro: – Jesteśmy zadowoleni z tego, w jaki sposób zaprezentował się zespół, świetnie rozgrywając początek spotkania, w którym ofensywni piłkarze szaleli w ataku. Gameiro to świetny gracz. Stara się, stwarza sobie sytuacje i dziś strzelił piękną bramkę, która z pewnością doda mu pewności siebie.
Skuteczność i gole napastników: – W każdym z dotychczasowych meczów mieliśmy swoje okazje. Mieli je i Griezmann, i Gameiro, i Fernando. Futbol jest taki, że czasem sytuacje są mniej, a czasem bardziej klarowne. Nasi ofensywni piłkarze za każdym razem dają z siebie wszystko i tylko czekają, by wykorzystać nadarzającą się okazję.
Griezmann: – Dla mnie w ubiegłym sezonie był najlepszym piłkarzem w Europie. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Dzięki znakomitej postawie i golom Antoine’a jego zespoły docierały do finału Ligi Mistrzów i Euro. Jego regularność i systematyczny rozwój są niesamowite. Mam nadzieję, że znajdzie się w finałowej rozgrywce o Złotą Piłkę.
Owacje z trybun: – To był emocjonujący moment. Jeśli jest się szczerym, nie trzeba się niczego bać. Nawet w trudnych chwilach zawsze znajdzie się wsparcie w osobach, które szanują twoje decyzje i stoją za tobą.
Nastroje: – Logicznym jest, że gdy strzela się gole, czuje się o wiele lepiej. To nie był wyraźnie inny mecz od poprzednich. Po prostu wykorzystaliśmy sytuacje, które mieliśmy i to nas cieszy.
Vrsaljko: – To było jego pierwsza spotkanie w naszych barwach. Może się czuć tym szczęśliwszy, że zadebiutował na Calderón. Jest silnym i energicznym piłkarzem, doceniamy jego atuty. Każdego dnia toczy świetną rywalizację z Juanfranem, która jest dobra dla drużyny.
Źródło: MARCA