Enrique Cerezo omawiał dziś sytuację Atletico Madryt. Prezydent klubu z Calderón odniósł się do wiadomości o odejściu Jose Reyesa. „Nie jest ani bliżej, ani dalej. Wciąż jest w Atletico Madryt, z którym na ten moment ma kontrakt” powiedział Cerezo.
Zapytany o oświadczenie, w którym Andaluzyjczyk wyraził chęć odejścia powiedział, że – ani dyrektor sportowy, ani trener nie wiedzą nic na ten temat. „Nadal jest piłkarzem Atletico Madryt”.
Cerezo nie zabrał głosu w sprawie możliwych transferów i stwierdził, że Simeone do tej pory nie pytał o żadne transfery, ale powiedział także, iż Caminero będzie wraz z Argentyńczykiem nad tym pracował.
– Z Simeone przybyła wielka rzeka nadziei. Mamy nadzieję, że już w sobotę zobaczymy owoce jego pracy i, że zespół zacznie wygrywać i dobrze funkcjonować – powiedział w odniesieniu do 'Cholo’ Simeone.
Cerezo poruszył kwestię rozpoczęcia nowego, 2012 roku. El presidente uważa, że nie tylko w styczniu, ale w każdym miesiącu jest ciężko. W nowym roku Cerezo przede wszystkim liczy na „spokój, dobre wyniki i powrót Atletico na miejsca, na których wszyscy chcą je widzieć”.
– W zeszłym roku mieliśmy okropny miesiąc między styczniem a lutym. Myślę, że w tym poszliśmy do przodu i był to grudzień. Mam nadzieję, że w tym roku styczeń i luty będą lepsze niż w ubiegłym roku.